W tym roku stypendia otrzymało zaledwie dwustu żaków z Wydziału Organizacji i Zarządzania na Politechnice Łódzkiej. To trzykrotnie mniej niż w ubiegłych latach. Powód? Nowy sposób podziału stypendiów. Studenci w ostatniej chwili dowiedzieli się o cięciach, zaplanowanych już pod koniec ubiegłego roku, co wywołało burzę.
- Dlaczego poinformowani zostaliśmy tak późno? Nikt nie wiedział, że takie zasady będą wprowadzone w tym roku - narzeka AniaMilewska-Pałubska, studentka ostatniego roku zarządzania i marketingu. Stypendium, jak mówi, otrzymała, ale sporej grupie jej koleżanek zabrakło niewiele. Sporo osób czuje się pokrzywdzonych.
- Moja koleżanka ma średnią 4,6 i nie dostała stypendium - mówi studentka z tego samego roku. - Tymczasem na innych kierunkach najwyższe stypendium otrzymywały osoby, które ledwo przekroczyły próg 4,0. Czy to jest sprawiedliwe?
O tym, że ranking jest niesprawiedliwy mówi wielu studentów. Burza trwa także na studenckich forach internetowych.
- Osoby ze średnią ocen tuż powyżej 4 dostają 300 zł, a osoby z średnią 4,8 z innego kierunku nie dostają nawet złotówki - pisze jeden ze studentów. - To jakieś dziwactwo, moim zdaniem takie rozwiązanie mija się z celem, przecież przyznawanie stypendiów ma zachęcać do nauki, a jest wręcz przeciwnie.
Karolina Krajewska, przewodnicząca wydziałowej Rady Studentów, wprowadzenie rankingu tłumaczy ograniczeniem liczby stypendiów, a różnice wysokości progów, uprawniających do stypendium, różnicą poziomu na poszczególnych wydziałach. Jej zdaniem nowy system premiować ma wyłącznie najzdolniejszych studentów i jest sprawiedliwy.
- Zapadła decyzja, by stypendia otrzymywali wyłącznie najlepsi - twierdzi Karolina Krajewska. - Na takie rozwiązanie nalegał także rektor uczelni.
Marek Sekieta, prodziekan ds. studenckich, decyzję tłumaczy wyrównaniem szans na uzyskanie stypendium między rocznikami i wydziałami, ponieważ do tej pory głównie starsi studenci otrzymywali stypendia. W przeszłości bowiem zdarzało się, że jeden rok studiów zgarniał 1/3 całej puli stypendiów, bo miał łatwiejszy program. Liczba studentów wydziału, wyróżnionych stypendiami, zmniejszyć ma się z 600 do 200 osób. Cały wydział liczy łącznie 3 tysiące studentów.
- Studenci mogą narzekać, ale prawda jest taka, że ranking dzieli teraz stypendia równomiernie na wszystkie roczniki - twierdzi Marek Sekieta. - Będą to stypendia o większej wartości, które naprawdę zmotywują studenta.
Taki sam system ma zostać wprowadzony w przyszłości także na innych wydziałach.
Podobny system od kilku lat funkcjonuje na Uniwersytecie Łódzkim, z tą jednak różnicą, że odsetek studentów z dobrymi ocenami, którym przyznaje się stypendia, jest blisko dwukrotnie większy. Na każdym wydziale stypendia otrzymuje 17 proc. studentów.
Jeszcze lepiej sytuacja ze stypendiami wygląda na Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi. Tam stypendia otrzymuje aż 30 proc. studentów każdego kierunku.
Najwyższe wynoszą 500 zł, a najniższe 220 zł. W semestrze letnim stypendia otrzyma 156 żaków spośród 632 studiujących.
System rankingowy nie obowiązuje natomiast na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi, gdzie stypendia przyznaje się już od średniej ocen 4,0.
W ub. r. stypendia motywacyjne otrzymało 2049 spośród blisko 8 tys. studentów. Najniższe wyniosło 140 zł, najwyższe 350 zł. - Rankingu nie wprowadzamy, ponieważ studia na naszej uczelni nie są proste, a uzyskanie wymaganej średniej nie jest łatwe - mówi Mirosław Wdowczyk, rzecznik UM w Łodzi.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?