Dlaczego w naszym Opolu zupełnie nie ma kwiatów? Kiedyś to było piękne, ukwiecone miasto a teraz? - pyta z żalem pani Renata, mieszkanka śródmieścia. - Ostatnio byłam w Krośnie i tam aż oczy bolą od kolorowych rabatek i gazonów wypełnionych kwiatami, a u nas co?- Plac Daszyńskiego wygląda okropnie - uważa kolejny czytelnik. - Wiosna w pełni, wszystko kwitnie, a tam jedynie jakieś patyki wystają z ziemi. Zwłaszcza starsi mieszkańcy stolicy województwa ubolewają nad tym, że dziś o Opolu nie można powiedzieć, że jest miastem kwiatów.- Opole wygląda smutno i szaro - kwituje pani Renata. - Dzwoniłam nawet do pani, która jest ogrodnikiem miejskim w ratuszu, z pytaniem, dlaczego np. pod Solarisem jest tylko czarna ziemia. Usłyszałam, że przecież są tam posadzone bardzo efektowne krzewy.Rzeczywiście w Opolu, nawet w ścisłym centrum, trudno na miejskim terenie znaleźć sezonowe, kwitnące teraz kwiaty. Są trawniki, są krzewy ale brakuje kolorów.- Co roku nasadzenia sezonowych kwiatów zaczynamy dopiero po 15 maja, kiedy nie ma już zagrożenia przymrozkami - wyjaśnia Alina Pawlicka-Mamczura, rzecznik prezydenta Opola. - Na sezonowe rośliny i ich utrzymanie wydajemy około 140 tys. zł więc nie możemy sobie pozwolić na to, że zostaną zniszczone. Rzecznik informuje, że ukwieconych zostanie 1000 m kw. w całym Opolu, w tym pl. Wolności, pl. Daszyńskiego, pl. Kopernika. Kwiaty pojawią się też w zatoczkach autobusowych np. na ul. Piastowskiej czy Armii Krajowej. - Donice z kwiatami zawisną natomiast na latarniach m.in. na ul. Krakowskiej, Katedralnej, na nadbrzeżu Młynówki - wylicza pani rzecznik. - Zapewniam mieszkańców, że już niedługo Opole będzie wyglądać pięknie.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?