Na Rudzie toną w kałużach. Mieszkańcy nie mogą przejść, ani przejechać

Korzystają z niej dorośli mieszkańcy, ale też dzieci, które chodzą do szkół w jednostce E na osiedlu Południe. Nawierzchnia ulicy jest nieutwardzona. I w tym problem. Bo o tej porze roku z powodu topnienia śniegu, a i opadów deszczu droga jest trudna do przejścia. Kałuże, zastoiny, dziury ! - Czy my jesteśmy zdani tylko na kalosze? - denerwuje się Wiesław Łączkowski, który w imieniu mieszkańców poprosi nas o interwencję.Ale nie tylko piesi skarżą się na tę drogę. Także właściciele aut narzekają, bo samochody z niskim zawieszeniem w tych kałużach często są uszkadzane. - U nas dobrze sprawdzają się tylko samochody terenowe - mówi kierowca małego auta. - Ale na takie przecież niewielu stać!Na Rudą można też dostać się od strony Zazamcza. Ale żużlówka też "rozjechana". Problem jest także ze starym mostkiem nad Zgłowiączką. - Jest tam taki uskok, że trzeba bardzo uważać, żeby nie uszkodzić podwozia - mówi Wiesław Łączkowski. - Zjazdy i najazdy wymagają wyrównania.Mieszkańcy kilka lat temu wystąpili do Miejskiego Zarządu Dróg we Włocławku o utwardzenie nawierzchni. Te starania poparli także działkowcy z ogrodów "Pigwa", "Zalesie" i "Ustronie". Trzy lata temu zgłosili się również do nas z prośbą o pomoc. Podjęliśmy interwencję. - Przyjeżdża do nas równiarka, droga jest wyrównywana - przyznaje Wiesław Łączkowski. - Ale to tylko doraźne działania.Kiedy problem zostanie całkowicie rozwiązany? W Miejskim Zarządzie Dróg we Włocławku dowiedzieliśmy się, że niedługo będzie przygotowywany wykaz ulic do utwardzenia w tym roku. Ruda na pewno się w nim znajdzie. Ale czy wystarczy pieniędzy na wykonanie nawierzchni tej właśnie ulicy? To pytanie na razie pozostaje otwarte.Co do mostku, to Miejski Zarząd Dróg we Włocławku zapewnia, że przyjrzy się jego stanowi i to, co będzie możliwe, zostanie naprawione.