Na tym przejściu regularnie dochodzi do wypadków. ZDM nie reaguje, mieszkańcy protestują

Problem mógłby rozwiązać tzw. azyl, czyli miejsce, gdzie pieszy może bezpiecznie zatrzymać się podczas przekraczania pasów. W 2016 lokalni aktywiści zgłosili ten pomysł do budżetu partycypacyjnego.

Zobacz też: Dekomunizacja stała się faktem. Trwa wymiana tabliczek z nazwami ulic. Oto lista wszystkich zmian
Azyle nie były jego jedynym postulatem. Przebudowie ulec miała znacząca część feralnej jedni i pobliskiego skrzyżowania. Zakładał m.in “zabezpieczenie pasa zieleni oraz chodników przed nieprawidłowym parkowaniem” oraz “wyznaczenie nowych przejść dla pieszych-wg rysunków”. Projekt odrzucono na etapie głosowania.

Niedługo potem ZDM zrealizował audyt przejść dla pieszych, oceniając to na ulicy Pawińskiego jako niebezpieczne. Niestety, do dziś w tej sprawie nie nastąpił postęp. Wczoraj, we wspomnianym miejscu samochód potrącił kolejną osobę. Starsza pani trafiła do szpitala.