- Zapadł się fragment studzienki telekomunikacyjnej i teraz ktoś w tym miejscu może uszkodzić samochód albo złamać nogę - zaalarmowali opolanie, którzy nie widzieli, aby ktoś zabezpieczył zapadlisko.- Zrobiliśmy to, ale niestety nasze pachołki albo ktoś kradnie, albo wyrzuca do Młynówki - odpowiada Krzysztof Maślak, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Opolu. - Postaramy się to miejsce jeszcze raz zabezpieczyć do czasu naprawy studzienki. Wezwaliśmy już do tego firmę telekomunikacyjną.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?