Na ulicy Kupieckiej równowaga

Jakiś czas temu pisałam o tym lokalu. Był w rubryce - ubyło. W sobotę właścicielka nowego sklepu ,,Pretty woman" na rogu ulic Kupieckiej z Drzewną ciężko pracowała. Od piątku sklep miał już przyjmować klientów, a ona ze szpachlówką buszowała po sklepie. Sama usuwała pozostałości remontu. Ale w niedzielę widać było, że sklep został wypucowany i osiągnął stan gotowości na poniedziałkowe otwarcie. Wystawa prezentowała się elegancko.
Dla równowagi. Ileś numerów dalej można wynajmować coś. Ostatnio było coś z bankowości. Dla mnie przez lata miejsce kojarzone z zakładem fotograficznym. Nieraz nawet widuję byłego właściciela. Zawsze sobie pogadamy o żużlu.
Pośrodku był sklep odzieżowy. I jest. Tyle, że pusto gdzie były sukienki wieczorowe i koktajlowe. Nowa odzież w panelu obok jest w cenach zdecydowanie przystępnych.
Można dostać zadyszki z tym co się dzieje, ze zmianami. Jedni się poddają i nie można mieć pretensji, inni ryzykują i trzeba im życzyć powodzenia.