Na wnuczka, na piersi, na śpiocha - tak okradają na Mazowszu [PRZEGLĄD]
Na policjanta
Najbardziej perfidna i wyrachowana forma wyłudzenia pieniędzy, wykorzystuje autorytet służb mundurowych. Ofiara początkowo odbiera telefon od osoby podającej się za członka rodziny (tak, jak przy kradzieży na wnuczka). Następnie kontaktuje się z nią drugi z oszustów podając się za przedstawiciela CBŚ, ABW lub policji, informując, że dzwoniący wcześniej jegomość jest oszustem, którego, dzięki pomocy ofiary być może uda się złapać. Wszystko, co ofiara musi zrobić, to wypłacić pieniądze i przekazać je złodziejowi, by ująć go na gorącym uczynku. Ujęcie, oczywiście nigdy nie następuje, a fałszywi policjanci oddalają się z oszczędnościami całego życia. Oszustwa na wnuczka i policjanta stały się do tego stopnia powszechne, że jakiś czas temu Komenda Stołeczna Policji uruchomiła kampanię informacyjną, przestrzegającą przed oszustami. Zdziwisz się! Oto najczęściej kradzione samochody w Warszawie