Na Żoliborzu pojawiła się tęczowa ławka. Pomalowali ją mieszkańcy?

W Warszawie pojawiła się pierwsza tęczowa ławka. Mieszkańcy znajdą ją na żoliborskim skwerze Kompanii AK "Żniwiarz". Nie jest to projekt miejski, więc nie wiadomo, kto odpowiada za pomalowanie ławki. Jak sugeruje radna Dorota Łoboda w rozmowie z Radiem Kolor, prawdopodobnie ktoś ozdobił ją, aby zasugerować, że pozostałe ławki także wymagają odnowienia, bo nie są w najlepszym stanie. - To będzie taki impuls, który sprawi, że ten skwer zostanie odnowiony, a przynajmniej, że ławeczki, które tam stoją, będą równie piękne, jak ta jedna kolorowa - mówi radna w rozmowie z dziennikarzami Radia Kolor.

Informacja o kolorowej ławce wywołała sporą lawinę komentarzy mieszkańców, którzy obawiają się, że zostanie ona niebawem zniszczona przez przeciwników społeczności LGBT. - Zniszczą tak, jak tęczę na Placu Zbawiciela. Będą niszczyć do skutku aż komuś przestanie chcieć się naprawiać. Czyż nie wygląda pięknie na tle roślin? Gdyby nie nagonka na LGBT to nikomu by nie przeszkadzała. Są to kolory radości bez względu na kolor skóry, wyznanie czy orientację. Te kolory miejmy również w sercu - piszą warszawiacy.

Przypomnijmy, że jakiś czas temu jeden z mieszkańców Warszawy zaproponował, aby w stolicy stanęło 666 tęczowych ławek. Robert Buciak zgłosił taki projekt w ramach Budżetu Obywatelskiego na rok 2021. W opisie pokreślił, że w stolicy „nadal brakuje miejsc, gdzie osoby starsze mogą usiąść w drodze do sklepu, apteki, przystanku czy podczas zwykłego spaceru. Ławki służą też spotkaniom młodzieży i rodzicom podczas spacerów z dziećmi”. Pomysłodawca zaznacza w swoim projekcie, że w każdej dzielnicy miałoby powstać co najmniej 10 ławek. Dokładne adresy nie zostały podane. Ważne, żeby stanęły co 50 metrów w miejscach o dużym natężeniu ruchu pieszego i co 100 metrów w miejscach o mniejszym natężeniu ruchu pieszego. Więcej na ten temat przeczytasz w TYM artykule.