Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nad Miedwiem. Zmorą są butelki w wodzie

Redakcja
W wakacje nadmiedwiańska plaża wypełnia się codziennie, ale najwięcej osób jest w weekendy.
W wakacje nadmiedwiańska plaża wypełnia się codziennie, ale najwięcej osób jest w weekendy. Wioletta Mordasiewicz
Połowa sezonu za nami. Miedwiańskie Centrum Wodne, zajmujące się bezpieczeństwem wypoczywających nad jeziorem, ocenia ten czas jako w miarę bezpieczny. Wylicza też największe grzeszki letników.

Miedwiańskie Centrum Wodne ma bezpośrednie połączenie z policją, strażą pożarną, stargardzkim i szczecińskim Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym oraz śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do niego trafiają zgłoszenia o różnych zagrożeniach. A tych jak dotąd nie brakuje, zważywszy na to, że w okolicach jeziora Miedwie wypoczywa czasem od 8 do 10 tysięcy osób, bo pogoda tego lata dopisuje.- To najtańszy sposób na spędzanie wakacji - mówią młodzi ludzie, których spotkaliśmy nad Miedwiem. - Jak jest ładna pogoda, bierzemy rowery i spotykamy się na plaży. Siedzimy tu całe dnie.Najwięcej osób przyjeżdża nad kąpielisko w weekendy.- Brawura połączona z alkoholem to największy grzech naszych letników - komentuje Dariusz Zagrodzki, szef Miedwiańskiego Centrum Wodnego. - Piją alkohol, a potem nabierają większej odwagi. Wypożyczają łódki, kajaki. Bywa, że potem skaczą z nich do wody i trzeba ich ratować. Alkohol to problem, który z roku na rok się niestety pogłębia.Na plaży strzeżonej pracuje w weekendy pięciu ratowników, w tygodniu jest ich czterech. W soboty i niedzielę po Miedwiu pływa sternik z ratownikiem.- Dwa tygodnie temu w niedzielę trzeba było ratować dwóch mężczyzn, którzy wypłynęli za żółtą boję i zaczęli się topić - informuje Zagrodzki. - Nie ma takich sytuacji dużo, ale się zdarzają.Dziennie nad Miedwiem przy ładnej pogodzie ginie kilkoro dzieci. Na szczęście szybka reakcja i komunikaty podawane przez głośniki skutkują tym, że zguby się szybko odnajdują. MCW odbiera też komunikaty o jednostkach pływających, które przewracają się w wodzie. W tym sezonie było takich interwencji kilka. Inne, które centrum otrzymuje kilka-kilkanaście dziennie dotyczą skaleczeń, niegroźnych zadrapań. Służby dbające o porządek nad kąpieliskiem zwracają się z apelem do wszystkich osób, które wybierają się nad Miedwie na letni odpoczynek. Prawdziwą plagą tego sezonu są śmieci, a przede wszystkim butelki po napojach, w tym także wyskokowych zostawiane na plaży lub co gorzej, wrzucane do wody. Niektóre są potłuczone, co potem skutkuje obrażeniami nóg.- Niestety tak jest, że tych butelek na dnie jest sporo i to świadczy o braku kultury - komentuje Dariusz Zagrodzki. - Każdego dnia w godzinach wieczornych pływamy i wyławiamy mnóstwo butelek i innych śmieci. A przecież na plaży są kosze. 

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto