Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najbardziej tajemniczy budynek w Warszawie. Obiekt, którego nie ma na mapach

red.
Najbardziej tajemniczy budynek w Warszawie. Obiekt, którego nie ma na mapach
Najbardziej tajemniczy budynek w Warszawie. Obiekt, którego nie ma na mapach Szymon Starnawski
Jeśli ktoś przyglądał się uważnie Warszawie na mapach Google'a, zauważył na pewno, że przy Alei Niepodległości znajduje się duży budynek, który został wymazany z mapy, a jego okolicy nie można obejrzeć w widoku 3D. Dlaczego? W środku mieści się Służba Wywiadu Wojskowego, najbardziej tajemnicza instytucja w Polsce. Ciąg dalszy tekstu poniżej.

Zdjęcia Google Maps zazwyczaj są bardzo precyzyjne i dają możliwość rozpoznania modelu zaparkowanego samochodu, a także - dzięki widokowi 3D - oszacowania, jak wygląda topografia danego terenu. Nie jest to jednak zawsze prawda - na mapach Google'a znajduje się bowiem kilka ciemnych plam, ukrytych przed wzrokiem ciekawskich. Jedną z nich mamy w Warszawie.

Czego nie ma na mapach?
Czasem obszary ukryte są po to, by uniemożliwić precyzyjne zaplanowanie ataku terrorystycznego w miejscach, które mogą być na niego narażone. Dlatego zamazane obrazy znajdziemy m.in. w kilku nowojorskich parkach rozrywki. Kiedyś na mapach nie znajdował się Biały Dom i Kapitol, ale rząd USA wycofał się z tej decyzji. Na ukrycie całości powierzchni kraju zdecydowały się Izrael i Korea Północna - choć oba państwa można obejrzeć na mapach, zdjęcia są bardzo nieprecyzyjne, rozpikselowane i pozbawione kluczowych opisów. W Europie i Stanach Zjednoczonych z map usunięto kilka baz wojskowych, obiektów kluczowych dla obronności kraju, lotnisk, a także kilku budynków, któych przeznaczenia nie udało się zidentyfikować.

Czytaj też: Miejsca w Warszawie, do których nie wejdziesz. 10 budynków i obszarów objętych zakazem wstępu

W Warszawie bardzo długo ukryte były dwa obiekty - jednym z nich był budynek Szefostwa Służby Hydrometeorologicznej w Lesie Kabackim, który jednak jakiś czas temu powrócił na mapy. Drugim jest budynek Służby Wywiadu Wojskowego. Na mapach nie znajdziemy nie tylko dokładnych zdjęć satelitarnych obiektu przy al. Niepodległości 243, ale jest to także jedyne miejsce w Warszawie, w którym niedostępny jest widok 3D. Dla bezpieczeństwa widok 3D został zablokowany w całym kwartale naokoło budynku SWW, zajmującym powierzchnię 90 tys. metrów kwadratowych.

Czym jest Służba Wywiadu Wojskowego?
Służba Wywiadu Wojskowego rozpoczęła działalność 1 października 2006, przejmując zadania rozwiązanych dzień wcześniej Wojskowych Służb Informacyjnych. W SWW pracują funkcjonariusze i zawodowi żołnierze. Niewiele o nich wiemy, bo w przeciwieństwie do innych służb, które publicznie nazwiska nie tylko swoich szefów, ale też ich zastępców, SWW bardzo dba o to, by nikt nie poznał tożsamości jej pracowników. Służba Wywiadu Wojskowego zrobiła wyjątek tylko w sierpniu 2014 r., gdy na malarię zmarł jeden z dowódców - a zrobiła to tylko dlatego, że po śmierci nie groziła mu już dekonspiracja.

Anonimowość jest dla pracowników SWW bardzo istotna, bo Służba Wywiadu Wojskowego w odróżnieniu od CBA czy ABW jest służbą zewnętrzną, działającą poza granicami Polski, a z tym wiążą się większe zagrożenia. Do zadań służby należało między innymi rozpoznanie dla polskich żołnierzy w Afganistanie, a jej funkcjonariusze działają pod przykryciem dyplomacji w ataszatach wojskowych Ambasad RP i prowadzą wywiad z pozycji nielegalnej (bez ochrony immunitetu dyplomatycznego). Jak mówi jeden z byłych oficerów, wywiad to w pewnym sensie organizacja przestępcza, bo agenci często działają wbrew prawu kraju, na terenie którego prowadzą operację.

Do zadań SWW należy zdobywanie i gromadzenie informacji kluczowych dla obronności i zdolności bojowej Polski, rozpoznawanie zagrożeń terrorystycznych, a także nielegalnego handlu bronią. Służba Wywiadu Wojskowego zajmuje się też wywiadem elektronicznym. W 2010 r. działania operacyjne oficerów Służby Wywiadu Wojskowego w Afganistanie umożliwiły polskim żołnierzom dokonanie zatrzymanie jednego z najgroźniejszych wówczas przywódców talibów. Zatrzymany znajdował się na liście JPEL (Join Priority Effects List), zawierającej nazwiska najgroźniejszych przywódców talibskich, których wyeliminowanie miało w kluczowy sposób wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa i proces demokratyzacji Afganistanu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto