Są opanowane, wytrzymałe, cierpliwe. Ze względu na te cechy, psy labradory sprawdzają się doskonale jako przewodnicy niewidomych. Pomagają im odnaleźć się w najeżonej przeszkodami codzienności: ułatwiają wsiadanie do autobusu, wskazują schody, drzwi, krawężniki...
Pełnią też funkcje ratowników. Swoją przydatność wykazują tam, gdzie żywioły zagrażają ludzkiemu zdrowiu i życiu. Wyciągają z wody tonących, wyszukują turystów zasypanych lawinami oraz ofiar trzęsień ziemi. Ponieważ labrador jest psem spokojnym, pogodnym i nadzwyczaj przyjaznym wobec dzieci te cechy wykorzystywane są również w dogoterapii, gdzie pies jest bardzo pomocny w wieloprofilowym usprawnianiu dzieci i dorosłych oraz w nawiązaniu przez nich kontaktu ze światem zewnętrznym.
Przygotowanie psa i przyuczenie go do terapeutycznych funkcji wymaga co najmniej dwu lat, a edukacja ta kosztuje 20.000 złotych. Wiele organizacji, które chętnie z pomocy wyuczonego zwierzaka by korzystały, po prostu nie stać na taki wydatek. len
Za mało psów
- W tej chwili w Polskim Związku Niewidomych na 5000 całkowicie ociemniałych członków, przypada około 170 psów.
- Jeszcze większa dysproporcja występuje w dogoterapii. W Polsce są dziesiątki tysięcy chorych dzieci, w których leczeniu mogliby pomóc czworonożni terapeuci, na razie jest jedynie 70 odpowiednio do tego przeszkolonych psów.
- Równie duże potrzeby mają służby ratownicze. Dlatego zainicjowano ogólnopolski program „Pomóżmy razem”.
Szerzej: serwis internetowy www.pomozmyrazem.pl,
LENARTOWICZ JOLANTA - Głos Wielkopolski
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?