Najsłynniejsza cukiernia w stolicy znów działa. Po miesiącu przerwy Zagoździński ponownie sprzedaje pączki. ''Ile mogliśmy, wytrzymaliśmy''

Z powodu pandemii cukiernia Zagoździński była nieczynna od 15 marca. ''W związku z zaistniałą sytuacją panującą w naszym kraju, podporządkowujemy się zaleceniom ministerstwa, sanepidu i wstrzymujemy naszą pączkową działalność na 10 dni'' - napisali właściciele lokalu w zeszłym miesiącu na Facebooku. Z 10 dni zrobił się jednak miesiąc, a cukiernia coraz bardziej zaczęła odczuwać skutki zawieszenia działalności. Z tego względu - ku uciesze wszystkich smakoszy - po ponad 30 dniach zdecydowała się ponownie zaprosić klientów w swoje progi.

Uwaga, uwaga... Zawiadamiamy wszem wobec, że wznawiamy naszą pączkową działalność! Drodzy Państwo, nasi Klienci, sympatycy, pączkowi smakosze i wszyscy, którzy lubią pączki! Zapraszamy Was do nas serdecznie i prosimy o przybycie. Ile mogliśmy, wytrzymaliśmy - czytamy na Facebooku Pracownia Cukiernicza Zagoździński.

Jak podkreślają właściciele, lokal ''stosuje się do zaleceń Ministerstwa Zdrowia oraz sanepidu i dokłada wszelkich starań, aby pobyt klientów przebiegał bezpiecznie''.

- Od 16 kwietnia zapraszamy każdego z Was choćby na jednego pączka, bo każdy sprzedany pączek, to dla nas pączek na "wagę złota" - apeluje cukiernia.

Na to, jak bardzo wierni klienci stęsknili się za jednymi z najsmaczniejszych pączków w Warszawie, wskazuje ekspresowe tempo, w jakim wyprzedały się słodkości - po trzech godzinach w cukierni nie było już ani jednego pączka.

Cukiernia jest otwarta codziennie, z wyjątkiem niedziel, od godziny 9.00 do ostatniego pączka. Przypominamy, że w godz. 10-12 są obsługiwani wyłącznie seniorzy.

Adres cukierni: Górczewska 15.