Ze wstępnych ustaleń i relacji mieszkańców Rządza wynika, że łupem bandytów padło około 50 tys. zł.
- Tak mówią ludzie. Podobno było ich dwóch w czarnych kominiarkach - rozmawiali wczoraj mężczyźni pod agencją PKO przy ul. Łęgi na Rządzu.
Przyjechało kilka radiowozów i karetka
- To musiała być ta sama grupa co wcześniej napadła tę agencję - mówi pani Irena, kobieta w berecie i żółtej kurtce. - Współczuję dziewczynie, która tam pracuje. Nie ma tam żadnej szyby kuloodpornej.
- Widziałam z okna jak pod agencję zajechało kilka radiowozów i karetka pogotowia - mówi pani Barbara, grudziądzanka z wieżowca przy ul. Sobieskiego. - Komuś udzielano pomocy.
Pogotowie przyjechało do kasjerki. Na szczęście złodzieje nie wyrządzili jej krzywdy.
- Nasza pracowniczka otrzymała zastrzyk uspokajający - mówi Jarosław Kasprowicz, właściciel agencji. - Dokładnie dwa lata temu, 10 listopada mieliśmy podobny napad. Więcej nie mogę powiedzieć.
Za mało patroli na osiedlu
Mieszkańcy Rządza są wystraszeni całą sytuacją.
- Ludzie mówią, że oni po osiedlu z nożami biegli. Mój Boże - martwi się Halina Kuklińska z ul. Łęgi. - Na naszym osiedlu jest coraz bardziej niebezpiecznie. Coraz rzadziej widzę tutaj patrole straży miejskiej i policji.
Policja na razie udziela bardzo skąpych informacji.
- Nie możemy podać kwoty jaka została skradziona. Zamaskowany mężczyzna był jeden, a nie dwóch. Wszedł do agencji z przedmiotem przypominającym broń - mówi Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka grudziądzkiej policji.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?