Problem szybko zużywających się kół pociągów metra pojawił się dwa lata temu. Stołeczna spółka – Metro Warszawskie – próbowała rozstrzygnąć tę kwestię z dostawcami. W grę wchodziły duże pieniądze, ponieważ kolejarze na poczet ewentualnej kary zabezpieczyli aż 65 mln zł – to ostatnia rata za pociągi inspiro (dostarczone przez Konsorcjum Siemens i Newag w 2015 roku). W trakcie sporu przeprowadzono badania oraz powołano ekspertów z zakresu budowy i eksploatacji urządzeń szynowych.
Ostatecznie firmy dostaną całą ostatnią część przelewu, ale w zamian za naprawy. Na ich koszt naprawiony zostanie pociąg, który kilka lat temu uległ awarii i zadymił stację Politechnika. Poza tym nowe koła zyskają dwa składy. To jednak nie koniec. „Konsorcjum dostarczy na swój koszt dla 6 pociągów 300 kół i 34 osi, które będą mogły zostać wymienione przez Metro w momencie przewidywanego normatywnego ich zużycia” - czytamy w postanowieniu.
- Proces zużycia kół jest stale monitorowany i obecnie nie przekracza norm założonych w technicznej specyfikacji i warunkach kontraktu – zapewnia rzeczniczka metra, Anna Bartoń, w komunikacie wysłanym do mediów. Dodaje też, że składy są pod tym kątem nieustannie monitorowane.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?