- Nasza sytuacja jest trudna, ale nie beznadziejna. Po porażce w Nowym Targu nie wszystko zależy już tylko od nas. Na razie skupiamy się na dzisiejszym meczu ze Stoczniowcem, bo pokonanie gdańszczan jest podstawowym warunkiem przedłużenia naszych szans na grę w czołowej szóstce - powiedział prezes Naprzodu Janusz Grycner.
- My chcemy postawić kropkę nad "i" już dzisiaj i zapewnić sobie awans do grupy silniejszej. Do tego potrzebne jest nam zwycięstwo nad GKS Tychy, dlatego za pokonanie lidera obiecaliśmy zawodnikom specjalne premie. Być może przeciwko tyszanom zagra już Bartłomiej Gawlina, z którym wstępnie uzgodniliśmy szczegóły kontraktu - stwierdził wiceprezes jastrzębian Andrzej Frysztacki.
- U nas żadnych dodatkowych premii za pokonanie Stoczniow-ca nie będzie, ale hokeiści są świadomi, że jeśli nie awansujemy do czołowej szóstki, to klub może mieć problemy finansowe. Zresztą ewentualna wygrana z gdańszczanami stanowić będzie dopiero pierwszy krok do szóst-ki. Kolejnym musi być nasze niedzielne zwycięstwo w Oświęcimiu z Unią przy równoczesnej porażce Stoczniowca z Zagłębiem. Mam nadzieję, że sosnowiczanie zagrają w Gdańsku na 100 procent - dodał prezes Grycner.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?