Narodowy Fundusz Zdrowia z mniejszym dofinansowaniem dla pogotowia. Kto wypełni lukę w budżecie?

Mniej pieniędzy z NFZ dla stołecznego pogotowia

- Covid-19 ma wiele twarzy, także tę twarz finansową. Budżety pękają w szwach, a plany na 2021 rok są bardzo niepokojące - piszą w mediach społecznościowych przedstawiciele Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie.

Pandemia wykończyła finansowo stołeczne pogotowie. Tylko w miesiącach marzec-październik bieżącego roku wojewódzka stacja Meditrans na walkę z koronawirusem przeznaczyła aż 17 mln zł. Co ciekawe - blisko 13 mln z tej kwoty to dotacje i darowizny. A budżet na przyszły rok ma być zmniejszony aż o 8 procent. Czy jest się czego obawiać?

Koszty pokryje wojewoda

Okazuje się, że od nowego roku to wojewoda mazowiecki będzie musiał zapewnić brakujące finansowanie pogotowia.

Kwota jest pomniejszona o wydatki, które od stycznia przejdą na barki wojewody. Dotacja otrzymana na funkcjonowanie zespołów ratownictwa w 2021 roku według szacunków została pomniejszona o osiem procent, tzn. bieżące koszty funkcjonowania dyspozytorni medycznych, koszty wyposażenia stanowisk, koszty wynagrodzenia kierowników dyspozytorni. To w związku z tym, że zadania te będą realizowane przez wojewodę od nowego roku - mówiła na antenie radia RDC rzecznik urzędu, Ewa Filipowicz.

Warszawskie pogotowie ratunkowe podczas pandemii notuje rekordowe zużycie środków ochronnych. Szacuje się, że medycy zużyli:

• 85 tys. masek chirurgicznych
• 43 tys. masek typu FFP2/KN95
• 23 tys. masek typu FFP3
• 25 tys. kombinezonów ochronnych
• 24 tys. fartuchów ochronnych
• 1,2 tys. przyłbic
• 1 tys. okularów ochronnych
• 44 tys. ochraniaczy na buty
• 1,9mln rękawiczek jednorazowych