Nasi Drodzy MM-kowicze :)

10 marca, w sobotę zostaniemy pełnoprawnymi rodzicami naszych ukochanych i wymarzonych dzieci. Marzyliśmy o nich z Anią od dawna. Nasza decyzja była bardzo przemyślana. Procedury trwały długo, ale poddawaliśmy się im bez oporu.
Marzyła nam się parka z tym, że ja skłaniałem się bardziej ku parce dziewczynek :) Los sam zadecydował i tak już w następną sobotę w naszym domu zagoszczą się na stałe dwie 6-miesięczne panienki. Pokochaliśmy je od pierwszego spojrzenia. One nas chyba też :)
Anulka, imienniczka mojej żony jest bardziej energiczna, Helenka spokojniejsza. Ich mamą biologiczną jest młodziutka dziewczyna, która zaraz po zakończeniu adopcji chce wyjechać do swoich rodziców w Słowenii. Jesteśmy jej ogromnie wdzięczni, że nie dokonała aborcji i że dzięki niej mamy dwie cudowne córeczki.
Na nasze dzieci czeka już urządzony pokój. Ania bierze roczny urlop, a do pomocy przyjadą na 3 miesiące nasze mamy. Trochę oponowaliśmy, bo chcemy sami od początku spełniać się jako rodzice, ale przyszłe babcie były nieustępliwe :)
Nie wiem czy nasz tekst nadaje się na MM-kę, ale jesteśmy tak szczęśliwi, że chcemy podzielić się swoją radością i z bliskimi ludźmi - czyli z Wami :)