Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasi mierzą w złoto

Redakcja
Bogusław Sacharczuk
Plan odbudowy mocnej pozycji klubu piłki wodnej w Gorzowie zaczyna przynosić efekty. W tym sezonie nasi chcą wrócić na podium.

Za tydzień odbędzie się inauguracja sezonu w ekstraklasie. Waterpoliści GKPW-59 znów będą najmłodszą drużyną w elicie, bo z klubu odeszło kilku starszych zawodników. Nasz zespół jest oparty na juniorach, ale chce sprawić miłą niespodziankę. Tym bardziej, że w rozgrywkach młodzieżowych gorzowianie zostali w październiku wicemistrzami Polski.- Przed decydującym meczem z Arkonią Szczecin mieliśmy dwa bardzo trudne pojedynki i dało znać o sobie zmęczenie. Postaramy się jednak zrewanżować rywalom w Pucharze Polski Młodzieżowców - zapowiada Bartłomiej Kowalewski, najlepszy strzelec naszej ekipy.W tych zawodach wystąpią zawodnicy do 20 lat. Nasi są wymieniani w gronie faworytów, bo długoletnia praca z wychowankami zaczyna przynosić efekty. Podopieczni Piotra Diakonowa są podwójnie zdeterminowani - najlepszy wynik osiągnęli w 2011 roku, gdy zdobyli srebrne medale.- Chcemy też stanąć na podium w mistrzostwach Polski w innych kategoriach wiekowych, zwłaszcza w juniorach. W tym sezonie nie mamy zespołu juniorów starszych, ale liczymy na udane występy młodzików - mówi szkoleniowiec.Do nowego sezonu przygotowują się też seniorzy. Jeszcze dwie dekady temu zespół z Gorzowa był krajową potęgą, ale teraz nadeszły chudsze lata. Powód to brak możliwości zatrzymania w klubie zawodników, którzy po uzyskaniu pełnoletności chcą dalej się uczyć. - Po maturze chłopacy wyjeżdżają z Gorzowa do innych miast na studia. To nasza największa bolączka, bo co roku musimy wpuszczać młodą, świeżą krew - mówi Diakonów.Dlatego coraz większe sukcesy osiągają kluby ze Szczecina, a zwłaszcza z Poznania, które mają w swoich składach wychowanków GKPW-59. Receptą na pozostanie utalentowanych piłkarzy wodnych w rodzinnym mieście byłaby zdaniem trenera „uczelnia z prawdziwego zdarzenia".- Dopóki jej nie będzie, o większych sukcesach w dorosłym waterpolo nie mamy co marzyć. Kilku chłopaków studiuje we Wrocławiu i Poznaniu. Będą przyjeżdżać na mecze, ale trenują indywidualnie, więc to nie to samo, co wspólne zajęcia z zespołem u nas na miejscu - ubolewa trener GKPW-59. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto