Kwadrans po północy policjanci w komendzie przy ul. Grenadierów usłyszeli dochodzące zza okna odgłosy tłuczonego szkła. Kiedy wyszli przed budynek zobaczyli uciekające trzy młode osoby. Ruszyli w pościg. Dwóch uciekinierów: 14-letniego Seweryna i 15-letniego Jana udało się złapać od razu. Trzeciego zatrzymano kilka godzin po zdarzeniu.
Zobacz również:
- Wrzucili granaty dymne do siedziby Krytyki Politycznej [wideo]
- 26-latek oblał farbą pomnik Poniatowskiego
Znaleźli się też świadkowie, którzy widzieli, jak nastolatkowie skakali po maskach aut i wybijali w nich przednie szyby.
Okazało się, że cała trójka to uciekinierzy z ośrodków wychowawczych i opiekuńczych. Jeden z nich - Seweryn - od stycznia tego roku uciekł z ośrodka po raz... jedenasty.
Nastolatkowie usłyszą zarzuty uszkodzenia pojazdów. Sprawą zajmie się sąd.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?