W czwartek 31 marca 2022 roku, telewizja Polsat wyemitowała 257. odcinek programu "Nasz Nowy Dom". Tym razem, Katarzyna Dowbor wspólnie z towarzyszącą jej ekipą, odwiedziła podwarszawskie Marki. Właśnie tam, w starym garażu, przerobionym w taki sposób, aby choć w minimalnym stopniu przypominał dom, mieszka pani Katarzyna z synem Sebastianem oraz dwudziestotrzyletnią córką Marią, chorującą na czterokończynowe porażenie dziecięce i epilepsję.
Rodzinna tragedia i dom w fatalnym stanie
Pani Katarzyna opowiedziała przed kamerą o rozstaniu ze swoim mężem.
Rozstaliśmy się z mężem pół roku temu, bo mąż nadużywał alkoholu, nie pracował i nie pomagał w utrzymaniu domu, w opiece nad córką - mówiła w programie pani Katarzyna.
Opiekująca się dwójką dzieci kobieta, zdradziła również, że sześć lat temu pochowała swojego 13-letniego syna.
To był największy dramat pochować własne dziecko - przyznała ze łzami w oczach bohaterka odcinka.