Nie wszystkim rodzicom to się podobało. Lekcje w „nowym ogólniaku” trwały po pół godziny.
– To nie jest niezgodne z prawem, materiał był przerabiany, tylko uczniowie nie byli odpytywani – wyjaśnia Stanisław Pabiniak, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Stargardzie, który podjął decyzję o skróceniu lekcji na wniosek nauczycieli, którzy o 15 wyjeżdżali do Teatru Wielkiego w Poznaniu na balet „Oniegin”. – To wyjazd z funduszu socjalnego, z okazji Dnia Edukacji Narodowej, razem z naszymi emerytami i rencistami. Do szkoły i do „Głosu” zadzwonił zbulwersowany tym rodzic.
– Może uczniowie się cieszą, ale my rodzice nie – mówił. – Wiadomo, jak wyglądają skrócone lekcje. Dlaczego dzieci mają tracić? Nauczyciele mogli sobie jechać w weekend!
Dyrektor tłumaczy, że do wyboru były tylko 2 terminy w środku tygodnia. Balet nie został odwołany mimo żałoby narodowej.
– Nauczyciele szukają wyższych przeżyć – mówi dyrektor. – A ten pan celowo chciał popsuć atmosferę. Prosiłem, by przyszedł porozmawiać, ale wolał zostać anonimowy.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?