Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Naukowcy wybrali najważniejsze słowo 2011 roku. To "prezydencja"

msz
archiwum polskapresse
Warszawscy naukowcy wybrali słowo roku to „prezydencja”. Drugie miejsce zajął kryzys, a trzecie ex aequo katastrofa i krzyż.

Badacze związani z Instytutem Języka Polskiego Uniwersytetu Warszawskiego rozstrzygnęli konkurs na najważniejsze słowo minionego roku. Kapituła złożona z profesorów Jerzego Bralczyka, Andrzeja Markowskiego oraz Walerego Pisarka wybrała trzy słowa spośród ponad 2 tysięcy słów nadesłanych przez internautów. Wybór nie był łatwy.

Czytaj także: Satelita zbudowany przez studentów Politechniki Warszawskiej poleci w kosmos [FOTO, WIDEO]

Dlaczego zwyciężyła „prezydencja”? - Wyraz prezydencja jest z jednej strony poważny, uroczysty i godny, z wyraźną łacińską przeszłością, z drugiej strony nowy, budzący kontrowersje: czy potrzebny? czy nie wystarczyłoby przewodniczenie? Powiązany w ubiegłym roku z Polską i z Unią, mógł nam dodawać dumy, wzbudzać obawy i wywoływać polityczne ataki. Polska prezydencja to frazeologizm dziennikarsko użyteczny. I w mediach, i w myśleniu o Europie - był to wyraz niezbędny – tłumaczy Jerzy Bralczyk

Na drugim miejscu uplasowało się słowo „kryzys”, a na trzecim ex aequo katastrofa i krzyż. Kapituła wyróżniła też sformułowanie „jak żyć” oraz słowa „kibol”, czy „wybory”.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Naukowcy wybrali najważniejsze słowo 2011 roku. To "prezydencja" - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto