Pierwsze głosy na temat nieuczciwych praktyk, dzięki którym autorzy pracy "Warszawskie Słoiki" mieli wygrać konkurs "Neon dla Warszawy", pojawiły się trzy miesiące temu. Wtedy na profilu Neon Muzeum pojawił się zrzut ekranu od jednego z fanów. Widać na nim, jak firma Quick Vote Seller, która specjalizuje się w tym, że za pieniądze pomaga wygrywać w internetowych konkursach i plebiscytach, chwali się listą osób, które zapłaciły za ich usługi w maju. Na liście ktoś wypatrzył autorów kontrowersyjnej pracy na konkurs "Neon dla Warszawy".
Magdalena Czapiewska i Karol Murlak wpłacili w sumie 141 dolarów, co - jak wylicza Anna Wittenberg z portalu natemat.pl - jest ekwiwalentem nieco ponad 1500 głosów. A tych autorzy projektu zdobyli w sumie niecałe 5500. Na zdobywcę drugiego miejsca, neon "Miło Cię widzieć", zagłosowało 4790 osób.
Zobacz też: Stare warszawskie neony z PRL-u. Ile z nich rozpoznasz?
Jak więc łatwo wyliczyć, "dodatkowe" głosy mogły znacząco wpłynąć na wynik plebiscytu.
Anonimowy rozmówca portalu natemat.pl nieoficjalnie informuje, że tytuł zwycięzcy w konkursie "Neon dla Warszawy" ma zostać odebrany autorom kontrowersyjnego neonu i przekazany Mariuszowi Lewczykowi, autorowi projektu "Miło Cię widzieć".
Oficjalna informacja ma pojawić się najpóźniej w ciągu dwóch tygodni.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
