Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawskie neony. Zajrzeliśmy do pracowni mistrza, w której powstają piękne reklamy świetlne.

Martyna Konieczek
Martyna Konieczek
Warszawskie neony. Siatkarka rzucająca piłkę wprost na głowy przechodniów placu Konstytucji, neon Dzielnicy Wisła, którego kształt nawiązuje do papierowej łódeczki, różowo-czerwony napis "Miłość to wieczna tęsknota" upamiętniający Korę - te wszystkie piękne neony rozświetlają ulice Warszawy. Za ich wykonanie lub renowację odpowiada mistrz swojego fachu, Jacek Hanak, który pokazał nam swoją pracownię i opowiedział o świecących gazem grafikach i napisach. Sprawdźcie w artykule poniżej.

Neony w Warszawie

Pierwszy warszawski neon rozświetlił róg Marszałkowskiej i Alei Jerozolimskich w 1926 roku. Była to świecąca butelka z napisem "Porter" reklamująca jedną ze znanych ówcześnie firm produkujących piwo - Haberbusch i Schiele. W następnych latach pojawiło się kilkadziesiąt kolejnych neonów. Tak rozświetlono Warszawę, że w 1933 roku zatwierdzono nawet przepisy regulujące kwestie związane z wystawami sklepowymi i reklamami ulicznymi. Zgodnie z nimi reklamy świetlne ,,powinny być urządzone w taki sposób, aby nie wpływały ujemnie na wygląd fasad domów i widok ulicy''. A potem to wszystko zgasło.

neony
Neon "Spożywczy" nad sklepem WSS "Społem" przy ul. Puławskiej 7, 1967 rok
Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Warszawa bogata w neony

Tuż po okresie powojennym, w połowie lat 50. neony znowu rozbłysły. Władze chciały rozświetlić miasto, które dopiero odbudowywało się z gruzów II wojny światowej i pozostawało przez większość czasu ciemne i nieprzyjemne. Ogłoszono zatem plan „neonizacji" polskich miast. Ozdabiano Al. Jerozolimskie, ul. Marszałkowską, Nowy Świat, a nawet ul. Kruczą, na której znajdowały się w większości biura i tylko nieliczne sklepy. Neony miały maskować szare realia peerelowskiego życia, nieść przekaz nowoczesności.

Jednak po 1989 roku znowu zaczęło się odchodzenie od tego typu reklamy. Rok po roku, litera po literze, powoli pokonywał je czas.

- Po transformacji, czyli po roku 1989, zostały piękne neony, ale nie miały one właściciela. Wyglądało to tak, jakby era neonów się skończyła, ale tak naprawdę ona po prostu upadła. Konserwacja reklamy neonowej, utrzymanie tego przy stuprocentowym świeceniu było kosztowne. Trudno było firmom niezwiązanym z reklamą łożyć pieniądze na to, miasto nie było zainteresowane - wyjaśnił Jacek Hanak, właściciel pracowni Hanak Reklamy Wizualne.

Ale zainteresowania neonami nie stracił Jacek Hanak. Założył swoją firmę, która od połowy lat 90 działa pod szyldem Hanak Reklamy Wizualne.

neony

Hanak Reklamy Wizualne

Jacek Hanak założył firmę opierającą się na pracownikach z minionej epoki, którzy swoje doświadczenie zdobywali jeszcze w przedsiębiorstwie Reklama - firmie jako pierwszej po wojnie zajmującej się szeroko pojętą informacją wizualną. Pracownia Hanaka początkowo zajmowała duży teren na ul. Grodzieńskiej, następnie przeniosła się na ul. Rzeczną na Targówek Przemysłowy. Wokół warsztatu znajdziemy wiele innych drobnych pracowni - są stolarze, firmy reklamowe, producenci rolet, a nawet bar z domowymi obiadami. To wiele mówi o produkcji neonów kiedyś, a dziś - dawniej w Warszawie były wielkie przedsiębiorstwa, obecnie niewielkie pracownie.

Gdzie rozbłyskają neony z pracowni Hanaka?

Pomimo że Hanak Reklamy Wizualne to mała pracownia, na brak pracy neoniarze nie mogą narzekać. Warsztat współpracuje z artystami takimi jak Maurycy Gomulicki, który jest autorem gigantycznej oranżady na Żoliborzu, czy z Pauliną Ołowską, z którą robił m.in. słynną siatkarkę w Śródmieściu. Widoczny z przestrzeni Pasażu Wiecha neon Zodiak z charakterystyczną gwiazdką również został odtworzony przez pracownię Jacka Hanaka, który pracował wcześniej przy oryginalnej konstrukcji. A kojarzycie czerwony neon upamiętniający zmarłą pod koniec lipca zeszłego roku Korę? Jego wykonaniem także zajął się Jacek Hanak. Tak samo jak odnowieniem neonu zainstalowanego nad wejściem do Pałacu Kultury i Nauki.

- Właśnie skończyliśmy robić neon na zamówienie Urzędu Dzielnicy Bielany, ale jesteśmy wciąż w trakcie realizowania skomplikowanego neonu dla firmy Lukullus. Ta reklama świetlna powstaje w ten sposób, że próbujemy po fragmencie, który dajemy do akceptacji lub ewentualnych zmian. Będzie to neon przedstawiający język liżący lody - powiedział Jacek Hanak.

Pracownia Hanaka może się również pochwalić wykonaniem neonu „Muzeum”, który przez kilka lat znajdował się za rozebranym pawilonem Emilia, a teraz został przeniesiony do Muzeum nad Wisłą, neonu Sceny na Woli im. Tadeusza Łomnickiego (jednej ze scen Teatru Dramatycznego) czy szyldów sieci piekarni Lubaszka.

Jak powstają neony i ile kosztują?

Oczywiście na początku musi być projekt - napis lub grafika. Potrzebujemy także szklanych rurek, które mistrzowie fachu będą formować w płomieniach palników wielokrotnie sprawdzając zgodność ich kształtu z szablonem. Ten etap przebiega w całości ręcznie, wymaga zręczności i skupienia. Po uformowaniu na gorąco szklanej rury neonowej usuwane jest z niej powietrze. Następnie rurka napełniana jest gazem szlachetnym i szczelnie zamknięta. Na koniec potrzebne jest wysokie napięcie i gotowe!

A ile kosztuje taki „domowy” neon? To zależy. Według Jacka Hanaka najdroższy jest transformator - jego cena wynosi około 600 złotych. Całość to koszt ponad 1500 złotych. Natomiast koszt dużego neonu waha się w granicach 50 - 100 tys.

Zobaczcie też:

Muzeum Neonów. Ratują dziesiątki historycznych, świecących szyldów [ZDJĘCIA, WIDEO]

Muzeum Neonów w Warszawie. Ratują dziesiątki historycznych, ...

Muzeum Neonów

W Warszawie znajduje się także niepozorna hala, której zawartość znana jest na całym świecie. Muzeum Neonów. zajmuje się perełkami PRL, czyli świecącymi szyldami z dawnych, kultowych budynków. Są tam elementy z Dworca Centralnego, dawnego Hotelu Saskiego czy kolorowe syrenki. W muzeum znajdziemy również świecące szyldy z kultowych restauracji (Szanghaj, Ambasador), banków oraz wielkie logo FSO. Wszystko to odnowione i skrupulatnie opisane przez pracowników Muzeum Neonów.

Godziny otwarcia:

  • poniedziałek - piątek: 12:00 - 17:00
  • środa: nieczynne
  • sobota: 12:00 - 18:00
  • niedziela: 11:00 - 17:00

Bilety:

  • 13 zł normalny
  • 10 zł ulgowy

POLECAMY TEŻ:


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto