Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Nic nie trwa wiecznie, prezesi też". List otwarty członków PSM ws. opłat za windy

redakcja
redakcja
Paweł Buczkowski
List otwarty dotyczący uchwały Rady Nadzorczej nr 16/2013, czyli jeszcze raz o opłatach za windę.

Puławy, 30 styczeń 2014Do Rady Nadzorczej i Zarządu PSM w PuławachMy, mieszkańcy Puław, członkowie Puławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, podpisani pod tym listem, pragniemy jeszcze raz, tym razem publicznie i dokładnie, wyrazić swoje zdanie na temat bardzo nas bulwersującej
Uchwały Rady Nadzorczej PSM w Puławach. Zgodnie z ustawą o własności lokali (art12 ust.2) współwłaściciele nieruchomości partycypują w kosztach jej utrzymania czyli przyjmuje się zasadę, iż właściciele lokali ponoszą koszty utrzymania bez względu na to w jakim zakresie korzystają z urządzeń jakie są w ich budynkach.

W ustawie zapisane jest, że za windy powinni płacić i ci lokatorzy, którzy wind
nie mają ale ich czteropiętrowe bloki zaliczają się do nieruchomości wielobudynkowych w skład których wchodzą wieżowce. Tyle mówi ustawa z 15.XII.2000 r. Do dnia dzisiejszego, od chwili powstania PSM, obowiązywała nas opłata za windy w zależności od ilości osób zamieszkałych w lokalu.

To co uchwaliła Rada Nadzorcza PSM w dniu 19.XI.2013 r., podpierając się cytowaną uchwałą, prowadzi do paradoksalnej sytuacji – za windy płacą wszyscy. Samotna osoba mieszkająca w 75-metrowym mieszkaniu, a także wieloosobowa rodzina zajmująca mieszkanie o wiele mniejsze.

Tylko, że samotna pani płacić będzie za windę więcej niż np. 4 osoby

w lokalu 50 mkw. Lecz, to oni znacznie częściej będą korzystać z windy niż osoba samotna, ale to na niej będzie spoczywać obowiązek ponoszenia największych kosztów związanych z eksploatacją tego urządzenia. Otrzymujemy taką uchwałę, która jednym obniża ponoszone koszty użytkowania i eksploatacji urządzeń nawet o 50% a innym (cytowanej już samotnej osobie) podnosi te koszty 10-cio krotnie. A co z tymi, którzy mieszkają w blokach czteropiętrowych, a mają wspólną własność? Ich także wymieniona ustawa obliguje do ponoszenia kosztów z tytułu dźwigów. Gdzie tu logika takiego rozumowania? Szanowna Rado i Zarządzie PSM słyszeliście opinie Puławian na ten temat

i to nawet tych co ich problem wcale nie dotyczy?

Chyba nie chcielibyście ich usłyszeć.

Nie chodzi o to, że w/w uchwała Rady Nadzorczej jest bezpodstawna,

ale że nijak ma się do realiów życia i stosowana jest tylko w niewielkiej ilości spółdzielni w kraju. W ogromnej większości, także w pozostałych puławskich spółdzielniach, opłaty są takie jakie były dotychczas, czyli od ilości osób,

bo to przecież osoby korzystają z urządzeń,  a nie powierzchnie mieszkalne.

Cytowana ustawa nie jest nowością, (z 2000 r.) dlaczego dopiero teraz,

kilka lat po jej uchwaleniu Zarząd się do niej próbuje dostosować -

co Pan na to panie prezesie?

Czy do tej pory opłaty były nielegalne, bo naliczane od ilości osób? A tak na marginesie, to dlaczego do opłat mają liczyć się udziały lokatorów, a przy głosowaniach nie, czy to też nie powinno odbywać się udziałami?

Samotna pani będzie miała wtedy więcej opłat ale także więcej do powiedzenia

(ilość głosów) przy wszelkiego rodzaju głosowaniach a nie tylko przy ponoszeniu kosztów. Czyż nie tak szanowna Rado Nadzorcza i Zarządzie?

Może podejmiecie stosowną uchwałę w tej sprawie?

Członkowie Spółdzielni oczekują, że wybrany Zarząd będzie dobrze gospodarował i mądrze rządził, a nie przerzucał koszty z jednych lokatorów

na drugich. W świetle ostatnich wydarzeń wygląda na to, że Zarząd dba

w pierwszym rzędzie o własne dochody /np. premie/. „Liczba osób sukcesywnie się zmniejsza, a koszty związane z utrzymaniem dźwigów rosną" – to słowa wiceprezesa Golmento, który stwierdził, że „zmiany zostały wprowadzone z przyczyn życiowych".

A do tej pory to mieliśmy nieżyciowe przyczyny?

Można z tym polemizować, ale za to bardziej logiczne i zrozumiałe dla wszystkich, a przynajmniej dla ogromnej większości lokatorów.

Mówienie Panie prezesie, że „mieszkanie może ta pani zmienić" /Radio Lublin/

to lekceważenie lokatora, z którego ma pan pracę i płacę.

Nie można kazać komuś rzucać całego dorobku życiowego tylko dlatego,

że ustawa jest nieżyciowa a prezesi i Rada Nadzorcza poszła po najmniejszej linii oporu i wyprodukowali bubel. Inną sprawą jest trudność sprzedania większego mieszkania na puławskim rynku. Ale to nie ta sprawa. Mamy pytanie, czy obecny system opłat za windy, który funkcjonował od wielu lat był zły? Pewnie nie, był tyle lat i nie budził kontrowersji, nie prowadził do nieporozumień czy zatargów wśród lokatorów. A swoją drogą to ciekawi jesteśmy jakie były dotychczasowe wpływy z opłat za windy a jakie będą po wprowadzeniu nowej stawki? Czy może nam ktoś to powiedzieć?

To co nowe nie zawsze jest dobre i mądrze zrobione czego wiele przykładów

mamy w codziennym życiu i warto zastanowić się nad wieloma nowatorskimi pomysłami oraz z dużym rozmysłem wprowadzać je w życie.

Proponujemy ponowne rozpatrzenie sprawy i zmianę ustawy, która budzi olbrzymie niezadowolenie i obciąża niewspółmiernie lokatorów. Należy wrócić do tematu, jeszcze raz poszukać rozwiązań

/przykładowo podnieść dotychczasowe stawki, a ilość osób – bardzo prosto:
tak jak w ustawie zwanej śmieciową – deklaracja./

Możecie powołać ekspertów, popytać inne spółdzielnie jak rozwiązują takie problemy , pomyśleć nad innym ale bardziej życiowym rozwiązaniem.

Tym bardziej, że zajmującymi większe mieszkania są najczęściej emeryci i mają tylko swoje ciężko wypracowane emerytury. A co będzie jak tych niepłacących będzie więcej? Członkowie spółdzielni nie mogą wykonywać pracy za Zarząd i pokazywać

w jaki sposób rozwiązywać problemy, bo to Zarząd ma pensje z naszych opłat

i do obowiązków Zarządu należy aby dobrze i mądrze zarządzać.

Jak nie potraficie zawsze można zrezygnować.

Nic nie trwa wiecznie, prezesi też.W imieniu niezadowolonych mieszkańców, członków PSM list podpisaliMarzęda Irena, Osiak Irena, Więckowska Małgorzata, Malinowska Elżbieta >>> Czytaj także: Niesprawiedliwe opłaty za użytkowanie windy. List otwarty 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: "Nic nie trwa wiecznie, prezesi też". List otwarty członków PSM ws. opłat za windy - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto