Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie bądź frajerem - do końca walcz o swoje!

Redakcja
.
. Jakub Pikulik
Po tygodniach prób, odwołań i tłumaczeń pan Jacek wywalczył odszkodowanie za uszkodzone na miejskiej drodze koło! - To była idiotyczna droga przez mękę - mówił nam wczoraj.

Jego historię opisaliśmy 16 kwietnia w tekście ,,Dziura czeka na frajera''. Pod koniec lutego dziura w ul. Wróblewskiego uszkodziła felgę i oponę w jego renaulcie. Zrobił wszystko jak trzeba: obfotografował uszkodzenia, dzwonił na policję i po straż miejską (funkcjonariusze nie przyjechali, tłumacząc, że nie mają takiego obowiązku przy podobnym uszkodzeniu), zgłosił szkodę w mieście i do PZM Towarzystwo Ubezpieczeń S.A - ubezpieczyciela magistratu. Jednak po miesiącu dostał odpowiedź: odszkodowania nie będzie. Powód? Nie uprawdopodobnił, że do uszkodzenia doszło na miejskiej drodze, bo na miejscu nie było policji! - To żądanie ubezpieczyciela, które nie ma podstaw prawnych! - zapewnił nas szef lubuskiej drogówki Wiesław Widecki. Ale odszkodowania i tak nie było.Pan Jacek chciał machnąć ręką na całą sprawę, ale oburzyło go postępowanie firmy. Zaczął więc walczyć. - Ubezpieczalnia zażądała ode mnie dowodów, że próbowałem wezwać policję. Co było robić? Ściągnąłem billingi mojej komórki. Czarno na białym było widać, co się działo w dniu kolizji. Były wszystkie połączenia, które dokumentowały to, co opisywałem wcześniej - opowiadał nam wczoraj.Ostatecznie w maju - przypominamy: koło było uszkodzone lutym! - firma odpisała: ,,(...) po ponownej analizie akt przedmiotowej sprawy podjęto decyzję o przyznaniu odszkodowania(...)''. - Dostałem pieniądze, ale zdecydowanie mniejsze. Nie wiem nawet skąd ubezpieczyciel wziął kosztorys. Mam zamiar odwoływać się. Najważniejsze, że nikt już nie robi ze mnie złodzieja i naciągacza - usłyszeliśmy od pana Jacka.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto