Nie będzie darmowego internetu na Żoliborzu?

Jeszcze niedawno Hanna Gronkiewicz-Waltz prezydent m.st. Warszawy, wyrażała swoje zadowolenie z projektu dotyczącego bezpłatnego korzystania z internetu w Warszawie. Zapowiadała, że jej plan może pochłonąć z kasy miasta nawet 30 mln zł., ale jest to inwestycja niesamowicie opłacalna. Czy aby na pewno?

W ciągu minionych dwóch tygodni, okazało się, że Urząd Komunikacji Elektronicznej, cofnął wniosek urzędników ratusza w sprawie wykupu częstotliwości radiowych, umożliwiających uruchomienie systemu WiMAX, niezbędnego do korzystania z darmowego łącza.

W swojej odmowie UKE wyraźnie zaznaczył, że pasma, o które stara się Urząd m.st. Warszawy, są od dawna zajęte i nie ma możliwości ich wykupienia.

Chcesz klikać? To zapłać!

Żoliborscy urzędnicy, od których wyszedł projekt dot. bezpłatnego internetu, nawet nie starają się ukryć swojego niezadowolenia z decyzji UKE. Oskarżają miejskich urzędników o opieszałość w dążeniu do przygotowania reform i wprowadzenia ich w życie.

Zapowiadają również, że nie złożą przysłowiowej broni i będą walczyli o prawo mieszkańców stolicy do bezpłatnego poruszania się w sieci.

Jednakże ze względów prawnych, radni Żoliborza mogą się starać o uruchomienie bezpłatnego łącza, najwcześniej w przyszłym roku.

Należy bowiem ponownie ogłosić przetarg na nową częstotliwość, do którego zostaną zaproszone firmy, mające wykupione potrzebne pasma radiowe.

Jeżeli wszystko pójdzie po myśli urzędników, bezpłatny internet może zagościć w stolicy najwcześniej w drugiej połowie 2012 roku, a nie na początku 2010, jak było to podawane we wstępnych planach.