- Nie damy wyciąć drzew w parku! - protestują mieszkańcy Grudziądza

Zanim zaczęli omawiać szczegóły swojej akcji protestacyjnej na drzewach rozwiesili kartki z symbolicznymi hasłami: "Przeżyłem wojnę. Zginę w pokoju?", "Szanuj mnie!", "Ratuj mnie!", "Pomóż mi!", "Tak kocham żyć!"Na sobotnie spotkanie do parku przyszło i przyjechało rowerami ponad 30 osób. I tyle na razie podpisało listę poparcia akcji ratowania 160 drzew, które mają zostać wycięte. "Pomorska" pisała o tym pod koniec marca.Zobacz:162 drzewa i krzewy do wycięcia. Gdzie? W parku miejskim w Grudziądzu - Plany wycinki drzew są najprawdopodobniej niezgodne z prawem, a dokładnie z ustawą o ochronie przyrody. Artykułem 75, 83 i 125 - wskazywała Zofia Chlebowska, która zorganizowała spotkanie miłośników przyrody w parku.- Pamiętam czasy jak do Grudziądza chętnie przyjeżdżali goście i turyści, właśnie ze względu na naszą piękną zieleń - przypominał starszy mężczyzna w czapce z daszkiem. - Ludzie w cieniu tych drzew rozkładali pudełka i grali sobie w szachy.- Dlaczego nie było konsultacji społecznych w sprawie modernizacji parku?! - pytali mieszkańcy. - Ludzie nic o tym nie wiedzieli i nie wiedzą dalej. Znają tylko jakieś ogólne plany. Gdyby nie "Pomorska" to w ogóle nie dowiedzieliby się o wycince.- Żeby było jasne: my nie jesteśmy przeciwni tej inwestycji. Wręcz przeciwnie. Chcemy, żeby alejki były odnowione, kosze na śmieci wymienione i latarnie. Chcemy, żeby było tu pięknie, ale na wycinkę się nie zgadzamy! - kategorycznie stwierdziła kobieta w długim brązowym płaszczu, a Zofia Chlebowska dopowiadała: - I skorzystamy ze wszelkich możliwych dostępnych form protestu społecznego.Na happeningu zbulwersowani ludzie założyli komitet protestacyjny oraz ustalili kogo poinformują o swojej akcji i możliwym, ich zdaniem, łamaniu prawa przez grudziądzki ratusz. W pierwszej kolejności będzie to Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które sprawdzi czy inwestycja rzeczywiście narusza przepisy ochrony środowiska. Powiadomią także instytucje, które dofinansują przedsięwzięcie. Pisma skierują także do radnych i posłów. A także do międzynarodowych organizacji działających w Polsce i zajmujących się ochroną środowiska.- Mamy nadzieję, że nasz protest zauważą też potencjalni wykonawcy inwestycji. Muszą mieć świadomość, że nie odpuścimy. A nasza walka o te drzewa będzie wstrzymywała ich prace i powodowała opóźnienia - ostrzegają grudziądzanie. - Będziemy też dalej zbierać podpisy wśród mieszkańców.Przetarg na rewitalizację parku ma być ogłoszony jeszcze w kwietniu.Jak na zarzuty o możliwości złamania przepisów odpowiada ratusz?- Park Miejski jest wpisany do rejestru zabytków, zatem wszystkie prace planowane na tym terenie są konsultowane z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków - odpowiada Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka urzędu miejskiego. - Miasto uzyskało wszystkie niezbędne pozwolenia związane z wycinką drzew, a także pielęgnacją zieleni i nasadzeniami nowych drzew.