Sygnalizowali kilka dni temu i Szambelan i koczot - niszczone są drzewka na deptaku. Zagotowany z gniewu pan chciał zwrócić uwagę na kolejną szkodę.
Oskarżał bywalców lokali z nocną działalnością. Że hałasują, że szwendają się po nocach, a tak było kiedyś fajnie, jak tu był sklep, tam zakład usługowy, a obok wypożyczalnia. I ludzie zachowywali się porządnie. A teraz?
Nie zgadzałam się z nim w tych kwestiach, ale jak zobaczyłam drzewko, poniosło i mnie.Wyżywano się na nim w sposób okrutny. Było wyrwane i pokaleczone.
Jak to nazwać? Nawet nie będę próbowała. Ale zadaję sobie pytanie - jak długo jeszcze nie będzie poszanowania tego co nam ma sprawiać radość i umilać miejsca gdzie przebywamy? Odpowiedź znam... Nie jak długo, ale nigdy. Bo nie wszyscy chcą.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?