Nie stać nas na wyrzucanie jedzenia

Jeśli po przeczytaniu tych pytań już czujesz wyrzuty sumienia, jesteś na dobrej drodze by zmienić złe przyzwyczajenia. A jest co zmieniać. Polacy masowo nie szanują żywności, kupują jej nadmiar i prawie każdy wyrzuca do śmieci to, czego nie zjadł. W tym niechlubnym rankingu skutecznie próbujemy dogonić Brytyjczyków. Rozsądek podpowiada, że jednak warto zwolnić.

"Nie marnuj jedzenia. Wyrzuć do śmieci stare przyzwyczajenia" to kampania społeczna, której celem jest uświadomienie negatywnych skutków ekologicznych, społecznych i ekonomicznych marnowania żywności. Kampania ma również wpłynąć na zmianę postaw i zachowań konsumentów oraz producentów i dystrybutorów żywności.

Kampanię poparli synowie Macieja Kuronia - Jan i Jakub, a także Pascal Brodnicki i Katarzyna Grochola. Organizatorzy, Banki Żywności, którego inicjatorem był między innym Maciej Kuroń, poprzez kampanię zachęcają producentów i dystrybutorów żywności do przekazywania darów dla ubogich. W najbliższym czasie w telewizji, radiu i na billboardach pojawią się spoty i plakaty promujące akcję "Nie marnuj jedzenia".

Polskie realia: jedzenie w śmietniku, a naród głodujeMiesiąc temu w naszym kraju Instytut Millward Brown SMG KRC przeprowadził badania dotyczące marnotrawienia żywności. Nawet 83 proc. respondentów uważa, że wyrzucanie jedzenia to nasz społeczny problem, prawie jedna trzecia Polaków przyznaje też, że zdarza jej się wyrzucić pełnowartościową żywność. Na śmietniku ląduje przede wszystkim pieczywo, ale także bardzo dużo ziemniaków, wędlin, innych warzyw i owoców. Dane te mają mocniejszy wydźwięk, gdy zestawimy je z liczbą osób, żyjących w Polsce w skrajnym ubóstwie - to aż 2,5 mln osób. 35 proc. Polaków nie stać na jedzenie mięsa czy ryb co kilka dni. W Unii Europejskiej gorzej jest tylko na Słowacji i Łotwie.

- To przykre, że przy takiej liczbie osób borykających się z niedożywieniem, tak często bezmyślnie marnujemy żywność - ocenia Marek Borowski, prezes Federacji Polskich Banków Żywności. - Czas zmienić swoje przyzwyczajenia i spojrzeć na żywność przez pryzmat głównej i niezbędnej potrzeby istnienia człowieka - dodaje.
**- Do tej pory nie zastanawiałam się, co robię, wyrzucając stare bułki, popsute wędliny czy ser - mówi MM-ce studentka, spotkana w Centrum Handlowym Bemowo przy ul. Powstańców Śląskich. I dodaje: - Studenci żyją dość oszczędnie, ale z drugiej strony często jadają na mieście, przez co produkty w lodówce po prostu się psują. Zdarza mi się też zapomnieć o kotletach czy bigosie od mamy, o których przypominam sobie dopiero, gdy zarosną futerkiem z pleśni.

Wielka Brytania - wielkie marnotrawstwo
Mieszkańcy Wielkiej Brytanii każdego roku wyrzucają 1/3 produktów spożywczych, ktore kupują. Finansowo, dla każdego gospodarstwa domowego jest to koszt w wysokości 400 funtów. Małe rodziny, z jednym lub dwójką dzieci, wyrzucają do kosza więcej niż rodziny wieloosobowe. Aż 25 proc. żywności w śmietnikach nie jest nawet rozpakowana.

Jak podkreśla Marek Borowski, na świecie produkuje się tyle jedzenia, że wystarczy dla wszystkich. Niestety, mieszkańcy z krajów zachodnich zbyt dużo konsumują i zbyt dużo resztek zostawiają.

- Nie słyszałam jeszcze o tej kampanii, ale już ją popieram - mówi nam pani Aniela, mieszkanka Bemowa. - Ja jestem nauczona szanować chleb, bo sama pamiętam czasy, gdy go brakowało. Niestety, widzę po moich wnukach, że pełne pułki w sklepach pozwalają im na lekkomyślne zakupy i wyrzucanie tego, czego nie zjedzą. Na szczęście nie robią tego przy mnie - dodaje ze śmiechem.

W śmietniku zamiast jedzenia - złe przyzwyczajenia
Dlaczego nasze jedzenie trafia do kosza? Zazwyczaj robimy zbyt duże zakupy, niewłaściwie dobieramy porcje produktów przy przyrządzaniu posiłków, nie potrafimy właściwie przechowywać żywności, a także przegapiamy termin ważności lub dokupujemy produkty mimo że lodówka wciąż jest pełna. Jednym z powodów jest też nieświadomość problemu związanego z żywnością i naszym postępowaniem.

Na stronie www.niemarnuje.pl poznamy sposoby przechowywania m.in. bobu, brokułów, brukselki czy pomidorów, dowiemy się, jak skutecznie planować zakupy, by starczyły na tydzień, a do koszyka nie wpadały niepotrzebne przekąski, dzięki kalkulatorowi porcji, policzymy właściwe porcje na obiad, a także poznamy smakowite przepisy na pożywne i oszczędne dania z... resztek. Rodzinne tajniki na chińczyznę po mazowiecku, zupę jarzynową czy sałatkę całoroczną zdradzają synowie znanego kucharza Macieja Kuronia. Każdy z użytkowników portalu sam może dodawać swoje ulubione pomysły na wykorzystanie resztek jedzenia.

Zobacz również:
Godzina dla Ziemi - wyłączyć czy wymienić żarówkę?
Pomarańczowa Warszawa dla klimatu [zdjęcia]
Niech każdy się dowie - seks to zdrowie! [zdjęcia]