Tysiące kilometrów od Łomży mieszka moja szkolna i obecna przyjaciółka. Łomżynianka z dziada pradziada. Jedna z tych osób, której nie razi moja kociomania. Sama nie jest zbzikowaną fanką szczekaczy i miaukaczy, ale lubi ich towarzystwo.
W dalekim stanie USA zamieszkuje w domu jej córki i wnuków 14-letni pies Fadgy. Właściwie jest to pies jej wnuczki Ani, ale cała rodzina jest pod jego już zreumatyzowaną łapą:) Od pewnego czasu Fadgy zaadoptował dwa półdzikie koty. Udzielił im schronienia w garażu i zmusił właścicieli do zaakceptowania swojej decyzji. Ania chcąc nie chcąc zaczęła dokarmiać przyjaciół swojego starego przyjaciela. W czasie chłodniejszych nocy całe trzyosobowe bractwo wzajemnej adoracji przenosi się do domu. Dwunożni nie mają prawa veta!:) W zamian za to oba koty przynoszą im prezenty. W różnych postaciach. Ostatnio dostali nawet zaskrońca, a to już upominek z wyższej półki:) Za przyzwoleniem przyjaciółki umieściłam przysłany filmik na you tube.
I tak przed świątecznie życzę sobie i innym: polubmy siebie nawzajem, bez względu na wygląd, poglądy i zasoby finansowe!
Potraktujmy drugiego człowieka, tak jak pies Fadgy traktuje półdzikiego kotka Ragu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
