3 z 6
Poprzednie
Następne
Nie tylko wieloryb. W Warszawie był już morświn, goły aktor a nawet syreny
Tajemniczy wykop i dym na placu Defilad
Zaniepokojeni mieszkańcy wysyłali do nas wiadomości o wykopie i dymu, który pojawił się pod Pałacem Kultury. Jak się okazało, sytuacja nie była związana z żadną awarią, ani odkryciem niebezpiecznego ładunku. - Nic nie dzieje się z miastem, nie ma żadnego zagrożenia - tłumaczył nam Paweł Słodownik, rzecznik grupy DSF, która zajmowała się ochroną eventu. Okazuje się, że wykop to… akcja promocyjna. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, była to akcja produktu, który za kilka dni miał pojawić się w Warszawie.