Nie żyje drugie afgańskie dziecko, które zatruło się grzybami

- _Stan 6-letniego chłopca nie uległ zmianie. Stwierdzono zgon dziecka _– przekazała w rozmowie z nami Katarzyna Gardzińska rzeczniczka Centrum Zdrowia Dziecka.

W piątek 3 września rano lekarze rozpoczęli procedurę stwierdzenia śmierci pnia mózgu. Zgon dziecka został potwierdzony tego samego dnia przed godz. 16.

W środę 6-letni Mustafa przeszedł przeszczep płata wątroby. Jednak jak przekazała wówczas dyrekcja Centrum Zdrowia Dziecka, "rokowania co do przeżycia były niepomyślne". Wprawdzie wątroba chłopca pracowała prawidłowo, jednak lekarze podejrzewali, że doszło do ciężkiego uszkodzenia centralnego układu nerwowego.

2 września w czwartek specjaliści potwierdzili zgon młodszego chłopca z Afganistanu, który ze względu na stan zdrowia, nie kwalifikował się do przeszczepu.

Afgańska rodzina trafiła do ośrodka w Dębaku-Podkowie Leśnej niedaleko Warszawy 22 sierpnia. Polski samolot wojskowy zabrał Afgańczyków z Kabulu najpierw do Uzbekistanu, skąd cywilnym lotem dotarli następnie do Warszawy. Po przeprowadzonej ewakuacji afgańskich współpracowników Polskiego Kontyngentu Wojskowego oraz polskiej dyplomacji Urząd do Spraw Cudzoziemców ma pod opieką 1024 obywateli Afganistanu.

Do zatrucia grzybami doszło 24 sierpnia w ośrodku dla uchodźców w Dębaku-Podkowie Leśnej niedaleko Warszawy. W mazowieckiej placówce rodzina przygotowała samodzielnie zupę z grzybów, które wcześniej zebrała na terenie ośrodka.

Trójka rodzeństwa z Afganistanu – 5-pięcio i 6-letni bracia oraz ich 17-letnia siostra, trafiła do szpitala z ostrą niewydolnością wątroby po zatruciu muchomorem sromotnikowym. 17-letnia obywatelka Afganistanu opuściła już szpital, jej stan cały czas był stabilny.

W mediach pojawiły się informacje o tym, że Afgańczycy mieli sporządzić posiłek z grzybów, gdyż jak twierdzili, byli głodni. Urząd do Spraw Cudzoziemców zaprzecza jednak, aby uchodźcom w ośrodku miało brakować jedzenia.

"Obywatele Afganistanu mają tam [red. w ośrodku] zapewnione trzy pełne posiłki dziennie, w tym obiad składający się z dwóch dań. Cudzoziemcy mają również przez całą dobę dostęp do ciepłych napojów. Wyżywienie jest zgodne z normami kulturowymi i religijnymi – poinformowano po zdarzeniu.