Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne sceny na ulicach Warszawy. Wideo z pościgu za pijanym kierowcą podzieliło internautów

Redakcja
Pościg ulicami Warszawy. Policji w zatrzymaniu szaleńca pomógł mieszkaniec Woli
Pościg ulicami Warszawy. Policji w zatrzymaniu szaleńca pomógł mieszkaniec Woli Screenshot / YouTube / STOP CHAM
W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, na ulicach warszawskiej Woli doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Mężczyzna będący pod wpływem alkoholu poruszał się samochodem po tamtejszych ulicach, stanowiąc ogromne zagrożenie dla kierowców i pieszych. W pościg za nim ruszył jeden z okolicznych mieszkańców, który całe zajście zarejestrował na nagraniu wideo. W opisie zdarzenia, autor filmiku nie szczędzi gorzkich słów w kierunku policji, której interwencja, jego zdaniem, pozostawiała wiele do życzenia. Wideo, które obejrzało w sieci już blisko 300 tysięcy osób, podzieliło internautów. Głos w sprawie zabrała również policja.

25 grudnia 2021 roku na ulicach warszawskiej Woli miały miejsce niezwykle niebezpieczne sceny. Mężczyzna kierujący wypożyczonym samochodem, poruszał się po tamtejszych jezdniach, stanowiąc ogromne zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Sprawa została nagłośniona 3 stycznia 2022 roku, za pośrednictwem kanału "STOP CHAM" w serwisie YouTube.

Pościg ulicami Warszawy. Policji w zatrzymaniu szaleńca pomógł mieszkaniec Woli

Niebezpieczne sceny na ulicach Warszawy. Wideo z pościgu za ...

Osoba, która zrelacjonowała w sieci całe zajście, poinformowała, że pierwsze niepokojące sygnały z ulicy usłyszała około godziny 10:00. Mieszkańcowi Woli nie dawały spokoju trwające około 20 minut dźwięki trąbienia. Postanowił wyjść na podwórko, gdzie niemalże od razu został poproszony przez jednego z przechodniów o interwencję pod numerem 112. Okazało się, że w pobliskiej okolicy, jednym z samochodów porusza się podejrzany kierowca, który najprawdopodobniej jest pod wpływem alkoholu.

Zadzwoniłem na 112 i przedstawiłem opis, który usłyszałem i który zobaczyłem, jak jeździł sobie chodnikiem, a ludzie uciekali. Osoba na 112 powiedziała mi: "A skąd Pan wie, że pijany?", "a może on parkuje?", "a może żarty sobie robią?", "a to nie znajomi po prostu?". Dałem więc do telefonu przechodnia, który mnie zaczepił. Znów powtarza to samo, kilka wymian zdań i oddaje mi telefon mówiąc, że nie ma sensu z nimi rozmawiać. Pyta czy go zatrzymamy, odpowiadam - ok - opisuje świadek wydarzeń, mających miejsce w ostatnią sobotę ubiegłego roku.

Poniżej publikujemy materiał wideo, zamieszczony na kanale "STOP CHAM" w serwisie YouTube.

">

Pościg za niebezpiecznym kierowcą

Mężczyzna opisujący wydarzenia na kanale "STOP CHAM" wspólnie z przechodniem podszedł do samochodu, w którym siedział niebezpieczny kierowca i cały czas używał klaksonu.

Ja chcę złapać za klamkę i spróbować wsiąść lub wyrzucić go z samochodu. Patrzę, a przechodzień wpadł na pomysł wyskoczenia mu przed maskę. Wtedy Sebuś (tak relacjonujący zdarzenie nazywa w swoim opisie kierowcę - red.) daje gazu, wciąga go na maskę i hamuje, a przechodzień spada na jezdnię. Wtedy postanowiłem, że najlepszą bronią, jaką mam pod ręką, jest samochód na parkingu - opisuje świadek zdarzenia.

Mężczyzna relacjonujący tamtejsze wydarzenia, wsiadł do swojego auta, po czym udał się w pościg za podejrzanym kierowcą. W międzyczasie kolejny raz zadzwonił na numer 112. Z opisu opublikowanego w serwisie YouTube wynika, że rozmowa z przyjmującym zgłoszenie nie przebiegała po myśli świadka. Poniżej cytujemy jej fragment:

  • Zgłaszający: gonię pijanego kierowcę, którego przed chwilą zgłaszałem. Ucieka przede mną, podaję tablice xxxxx.
  • 112: Ale spokojnie. Po co pan go goni? Najpierw pan powie o co chodzi?
  • Zgłaszający: Pijany kierowca jeździ po chodnikach, trąbi, stara się przejechać przechodniów, a ja za nim jadę i go gonię. Znów jedziemy Pawią w stronę Smoczej
  • 112: Dobrze, proszę o numery rejestracyjne
  • Zgłaszający: Przed chwilą podawałem. Teraz mi odjechał i nie widzę
  • 112: To po co pan dzwoni? Co ja mam zapisać, jak nie mam tablic? Poważny pan jest?
Pościg ulicami Warszawy. Policji w zatrzymaniu szaleńca pomógł mieszkaniec WoliScreenshot / YouTube / STOP CHAM

Mężczyzna relacjonujący zdarzenie rozłączył się i stwierdził, że zadzwoni pod numer alarmowy jeszcze raz, z nadzieją, że odbierze ktoś, z kim łatwiej będzie mu się porozumieć. Trzecią rozmowę prawie w całości słychać na nagraniu zamieszczonym powyżej.

W trakcie kolejnej próby zawiadomienia policji o niebezpiecznym kierowcy, poruszającym się po ulicach stołecznej Woli, zgłaszający zdarzenie mężczyzna natrafił na patrol policji. Natychmiast dał znać funkcjonariuszom, że w samochodzie jadącym przed nim znajduje się podejrzany człowiek. Mundurowi ruszyli za nim w pościg. Poniżej publikujemy relację z pogoni, zamieszczoną na kanale "STOP CHAM".

Na skrzyżowaniu z Okopową spotykam radiowóz. Kierowca radiowozu kompletnie nie radzi sobie z obsługą samochodu. Jest na bombach, a przepuszcza samochody i spokojnie rusza za nim. Nie zajeżdża mu drogi. Po prostu przepuszcza samochody, bo po co się spieszyć. Na Okopowej (3 pasmowa jezdnia dobrze odśnieżona) podejmowałem decyzję, czy mogę wyprzedzać przy takim pościgu policję. Gdyby Sebuś pojechał prosto Okopową, to na pewno wyprzedzałbym policję, bo ich pościg nie miał sensu. Proszę spojrzeć na prędkość chwilę przed spotkaniem radiowozu, na wąskiej uliczce, a później prędkość na trzypasmowej super odśnieżonej jezdni. Mówiąc wprost, policja nie chciała go zatrzymać - relacjonuje mężczyzna.

Kierowca został zatrzymany

W dalszej części opisu czytamy, że mężczyzna zgłaszający zdarzenie, nie pojechał za podejrzanym samochodem i radiowozem, tylko postanowił zajechać drogę niebezpiecznemu kierowcy od innej strony. Ten wjechał wtedy w drzewo, a następnie wysiadł i pobiegł w głąb osiedla. Autor opisu na kanale "STOP CHAM" udał się w pogoń za mężczyzną, kolejny raz informując o tym służby. Poniżej cytujemy fragment rozmowy:

  • Zgłaszający: dzwonię w sprawie pościgu pijanego kierowcy na Woli. Rozwalił samochód na smoczej 24, wyskoczył z samochodu i go gonię.
  • 112: Ale dlaczego pan go goni?
  • Zgłaszający: To jest prawdopodobnie pijany kierowca, który rozjeżdżał ludzi. Goniła go policja. Rozwalił samochód i ucieka pieszo. Wybiegamy na ulicę Miłą
  • 112: Ale skoro policja go goni, to po co pan go goni?
Pościg ulicami Warszawy. Policji w zatrzymaniu szaleńca pomógł mieszkaniec WoliScreenshot / YouTube / STOP CHAM

Opisujący zajście, podczas pogoni za niebezpiecznym mężczyzną potknął się i upadł na ziemię. Po powrocie do swojego samochodu, przy aucie zastał policjantów. Funkcjonariusze podczas spisywania świadka, otrzymali informację o zatrzymaniu podejrzanego.

Sprawa skończyła się tak, że jeszcze jak mnie policja spisywała przyszedł komunikat, że mają podobnego człowieka do naszego Sebusia. Mistrz ucieczki poleciał do domu, zrobił awanturę i wezwana policja stwierdziła, że jest podobny do poszukiwanego. Przywieźli go na miejsce gdzie porzucił samochód. Rozpoznałem go. W samochodzie w ogóle zostawił telefon. Jak się okazało swojej dziewczyny. (...) Dodatkowo przełożył tablice z samochodu swojej dziewczyny, na jej aplikację wynajął Panka i tak sobie jeździł. Jak policjantka go spytała, po co narobił sobie takich problemów w święta to odpowiedział "chciałem na***ać przypału mojej dziewczynie - czytamy w relacji na kanale "STOP CHAM".

Autor filmiku, za przekroczenie prędkości i jazdę na czerwonym świetle otrzymał pouczenie.

Wideo podzieliło internautów

Materiał wideo opublikowany na kanale "STOP CHAM" w chwili pisania tego tekstu (9.01.2022r. godzina 15:00) ma już blisko 300 tysięcy wyświetleń. Nagranie jest chętnie komentowane przez internautów. Część z nich chwali postawę autora filmiku, krytykując przy tym zachowanie funkcjonariuszy. Poniżej publikujemy wybrane komentarze:

  • Naćpany policje zgubił, ale nagrywającego już nie dał rady, szacun dla autora
  • To uczucie, kiedy zwykły obywatel zdecydowanie lepiej radzi sobie w łapaniu przestępców niż policja
  • Brawa dla Ciebie. Dla mnie jesteś bohaterem lecz patrząc na podejście policji na całą sytuację i najważniejsze zakończenie to po prostu śmiech na sali. Jak człowiek ma później reagować po zobaczeniu takiego zlania przed operatora. Pozdrawiam
  • Wzorowa postawa. Dobrze, że policja poszła po rozum do głowy i pouczyła zamiast karać za chęć zatrzymania człowieka zagrażającego życiu innych

Nie zabrakło też komentarzy krytykujących postawę mieszkańca Warszawy. Oto one:

  • Skoro policja zaczęła go ścigać, to dlaczego łamiesz przepisy ruchu drogowego. Taką jazdą sam stwarzasz zagrożenie na drodze
  • Przejechanie na czerwonym, jazda po mieście z prędkością 120km/h, jazda pod prąd, śmiech na sali i fotomontaż, może się teraz policja zajmie nagrywającym ???
  • Ja tu widzę koleżko, że Cię poniosło, nie jesteś Chuck Norris żeby tak zawalać po osiedlu i na czerwonym jeszcze. Myślę, że Ciebie tak samo trzeba ukarać cofnięciem prawka na 3 miechy, bo za bardzo się wczułeś w szeryfa

Policja komentuje sprawę

O komentarz w sprawie poprosiliśmy oficer prasową Komendanta Rejonowego Policji Warszawa IV.

Uprzejmie informuję, że nr 112 Centrum Powiadamiania Ratunkowego to system zorganizowany poza Policją. Odnosząc się do dalszej części e-maila informuję, iż policjanci otrzymali zgłoszenie w sprawie kierującego pojazdem marki Opel, który prawdopodobnie może być pod wpływem alkoholu i podjęli interwencję. Na miejsce zostały skierowane inne patrole. Mężczyzna został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Odnosząc się do Pana wypowiedzi o tym, że pojawiły się nieprzychylne komentarze, pragnę dodać, że często są to opinie i komentarze osób, które nie mając pojęcia o realizacji naszych działań, komentują je w określony sposób. Z pewnością gdyby miały taką możliwość, powstrzymałyby się od opinii - mówi w rozmowie z naszym portalem kom. Marta Sulowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto