Niebezpieczny weekend na warszawskich drogach

Seria wypadków rozpoczęła się już w piątek. O godz. 19 pod Warszawą, w Cybulicach Dużych doszło do tragicznego w skutkach potrącenia. Pieszy przechodzący przez jezdnię został uderzony przez volkswagena transportera. Mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia. Policja z Nowego Dworu Mazowieckiego poszukuje świadków zdarzenia.

Tragiczny wypadek wydarzył się też na obwodnicy Radzymina. Kobieta kierująca hondą civic uderzyła w dzika i opuściła samochód. Wtedy w dzika uderzył inny samochód, a jego kierowca stracił panowanie nad pojazdem i potrącił kobietę, która zmarła w wyniku obrażeń. Mężczyzna został ranny.

Sporo szczęścia miało natomiast dwoje nastolatków, którzy zostali potrąceni na przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu Świętojerskiej i Wałowej. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

W sobotę, na Targówku wskutek zderzenia dwóch samochodów osobowych, do szpitala trafiła jedna osoba dorosła i troje dzieci. Również na Targówku miała miejsce kolizja samochodu z tramwajem, w tym przypadku obyło się bez ofiar.

W nocy miało miejsce kilka wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców. W okolicach ronda Zawiszy, pijany kierowca uderzył w tył taksówki. W wyniku zderzenia odniósł obrażenia i został przewieziony do szpitala. Wyjątkową bezmyślnością "popisał się" kierowca, który w Otwocku przejechał rondo na wprost. Nie zauważył, że na rondo wjechał dostawczy lublin, uderzył w jego bok i ściął znak drogowy. - Kierowca samochodu dostawczego został przewieziony do szpitala. Sprawca wypadku był nietrzeźwy, grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności - informuje Komenda Stołeczna Policji.

Zobacz również:
Złote Tarasy: 18-latek, który spadł ze schodów nie żyje