Zamiast użyć kamienia i cegieł „gotyckich" jakiś ówczesny czynnik polityczny kazał zbudować mur że współczesnym cegieł.
Cegły typu PRL technologicznie dostosowane były do budowli otynkowanych.
No i przyroda upomniała się o swoje. Wietrzony mur, narażony na szarugi i nadmierne nasłonecznienie nie wytrzymał i ...pokruszył się.
Smutne, że to widoczne jest w miejscu gdzie przebywają i oglądają liczni Turyści, bo w kompleksie dworca autobusowego.
A co z naszymi kompleksami ? Ano, w Zielonej Górze też budowle popadają w ruinę, ale pomaga czynnik ludzki - pomysłowe ekipy pracowitych złomiarzy coś wyrwą, coś wymontują i ruiny raz po raz są ujawniane przez spostrzegawczych Czytelników "Gazety Lubuskiej".
Dobrze, że magistrat nadal nie ma pewności, że przy ulicy Zamkowej był książęcy zamek.
Szkoda byłoby pieniędzy na rekonstrukcję, a potem na konieczną rozbiórkę.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?