Nielegalna fabryka kosmetyków pod Warszawą. Ponad 300 tys. sztuk nielegalnych perfum [WIDEO]

Wielka akcja funkcjonariuszy CBŚP i Izby Celnej. Jednego dnia zatrzymano aż 28 osób, równolegle w 26 lokalizacjach. Wszystko z powodu produkcji i handlu nielegalnymi kosmetykami. Proceder obywał się na wielką skalę. W Milanówku znajdowała się nielegalne rozlewnia perfum. Policjanci odkryli tam karnisty z perfumami (z nazwami rzekomych producentów), fiolki i maszyny do napełniania fiolek.

Towar, który był rozlewany w Milanówku trafiał do magazynów. - Magazyny z gotowym towarem znajdowały się w miejscowościach Opacz Kolonia, Michałowice, Milanówek, Biskupice i Piastów. Tam funkcjonariusze zabezpieczyli podrobione perfumy znanych światowych marek. Policjanci i celnicy weszli również do drukarni, gdzie produkowane były opakowania, jak i do pakowalni podrobionych produktów, gdzie zabezpieczono 18 palet tzw. „poligrafii” – opakowań do konfekcjonowania kosmetyków - tłumaczy kom. Agnieszka Hamelusz z CBŚP.

To nie koniec akcji. Grupa działała również w Biskupicach, gdzie odkryto ponad 7 tys. ubrań z podrobionymi znakami towarowymi znanych światowych producentów. W sumie zatrzymano aż 28 osób zamieszanych w nielegalną produkcję i handel podróbkami. Większość z nich usłyszała zarzuty, a jedna osoba została tymczasowo aresztowana. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci zabezpieczyli też dwa dwa samochody wartości ponad 300 tys. zł oraz około 100 tys. zł na poczet przyszłych kar. Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań.