Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieletni syn regularnie okradał matkę. Pokrzywdzona zawiadomiła policję

Redakcja
fot. archiwum
fot. archiwum Marcin Dworzyński
Policja zatrzymała nastolatka, który przez kilka miesięcy wykradał matce pieniądze, które kobieta przechowywała w różnych skrytkach w mieszkaniu. Kwota o której mowa to 20000 złotych.

Zawiadomienie o przestępstwie złożyła matka chłopaka. Oboje mieszkają w niewielkiej wiosce koło Dobrzan. Po kilku miesiącach przestępczego procederu syna, kobieta zorientowała się, że zniknęły jej pieniądze. W jednym ze schowków zauważyła brak kilkuset złotych. Zajrzała do innych miejsc, w których gromadziła oszczędności. Okazało się, że tam też po pieniądzach nie ma śladu. Chłopak wyczyścił wszystko, co kobieta zbierała przez kilka lat. Najpierw wyciągał od niej mniejsze kwoty, zabierał po 100-200 zł. Ale jego apetyt na pieniądze rósł w miarę ich wydawania. Bywało, że zabierał matce nawet po kilka tysięcy złotych.
Jak mówią policjanci, wydawał pieniądze na zachcianki kolegów, papierosy, alkohol. Kupował wszystko, na co miał ochotę. Zdenerwowana kobieta nie zważając na to, że złodziejem jest jej syn, zawiadomiła policję. 15-latka zatrzymali policjanci z Dobrzan.
– W rozmowie z policjantami przyznał się, że okradał matkę – mówi asp. Krzysztof Orzechowski ze stargardzkiej policji. – Za kradzież chłopak odpowie przed sądem dla nieletnich.
Policja przyznaje, że trafiają się jej podobne zawiadomienia o okradaniu najbliższych członków rodziny, ale po raz pierwszy sprawa dotyczy aż tak dużej kwoty. O losie chłopaka zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich. Może go pouczyć, przyznać mu kuratora sądowego, a nawet wysłać do ośrodka szkolno-wychowawczego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto