Zawiadomienie o przestępstwie złożyła matka chłopaka. Oboje mieszkają w niewielkiej wiosce koło Dobrzan. Po kilku miesiącach przestępczego procederu syna, kobieta zorientowała się, że zniknęły jej pieniądze. W jednym ze schowków zauważyła brak kilkuset złotych. Zajrzała do innych miejsc, w których gromadziła oszczędności. Okazało się, że tam też po pieniądzach nie ma śladu. Chłopak wyczyścił wszystko, co kobieta zbierała przez kilka lat. Najpierw wyciągał od niej mniejsze kwoty, zabierał po 100-200 zł. Ale jego apetyt na pieniądze rósł w miarę ich wydawania. Bywało, że zabierał matce nawet po kilka tysięcy złotych.
Jak mówią policjanci, wydawał pieniądze na zachcianki kolegów, papierosy, alkohol. Kupował wszystko, na co miał ochotę. Zdenerwowana kobieta nie zważając na to, że złodziejem jest jej syn, zawiadomiła policję. 15-latka zatrzymali policjanci z Dobrzan.
– W rozmowie z policjantami przyznał się, że okradał matkę – mówi asp. Krzysztof Orzechowski ze stargardzkiej policji. – Za kradzież chłopak odpowie przed sądem dla nieletnich.
Policja przyznaje, że trafiają się jej podobne zawiadomienia o okradaniu najbliższych członków rodziny, ale po raz pierwszy sprawa dotyczy aż tak dużej kwoty. O losie chłopaka zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich. Może go pouczyć, przyznać mu kuratora sądowego, a nawet wysłać do ośrodka szkolno-wychowawczego.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?