Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niemcy filmują w Gdańsku swoją historię - mur berliński na Łąkowej

Marek Adamkowicz
Polacy obchodzić będą w czerwcu rocznicę obalenia komunizmu, Niemcy, w listopadzie, dwudziestolecie upadku muru berlińskiego. Z tej drugiej okazji niemiecka stacja Zweites Deutsches Fernsehen (ZDF) realizuje w ...

Polacy obchodzić będą w czerwcu rocznicę obalenia komunizmu, Niemcy, w listopadzie, dwudziestolecie upadku muru berlińskiego. Z tej drugiej okazji niemiecka stacja Zweites Deutsches Fernsehen (ZDF) realizuje w Gdańsku film poświęcony ucieczkom z Niemiec wschodnich.

- To będą dwa czterdziestopięciominutowe dokumenty fabularyzowane - wyjaśnia reżyser Joerg Muellner. - Zdecydowaliśmy się na kręcenie zdjęć w Polsce, bo tutaj są najlepsi fachowcy. Szczególnie cenię sobie współpracę ze scenografami.

W filmie pokazane zostaną najbardziej spektakularne próby pokonania muru. Jak przekonuje Muellner, historii godnych utrwalenia jest sporo.

- Na Zachód przedostawano się tunelami, balonami, samolotami - wylicza. - Niektórzy uciekali w specjalnie przygotowanych skrytkach samochodowych. Była nawet próba pokonania granicy na desce surfingowej, przez Bałtyk.

Finał tych eskapad, niestety, nie zawsze był szczęśliwy. W ciągu 28 lat istnienia "antyfaszystowskiego wału ochronnego", jak komunistyczna propaganda zwykła była nazywać mur, przy próbie jego przekraczania zginęło ponad 200 osób. Wielu trafiło do więzień.

- Decydując się na ucieczkę, ludzie ryzykowali wszystko - życie swoje i najbliższych, także majątek - mówi Muellner. - Chcemy pokazać, jak dramatyczne były to wybory.

W Gdańsku filmowcy ekranizowali historię Klausa Köppena, który na budowę tunelu zdecydował się z miłości do żony i dziecka. Rodzinę dzieliła granica, a szanse na jej połączenie były niewielkie.
- Köppenowi nie powiodło się, został zdradzony przez szpicla - wyjaśnia reżyser. - Rodzinę udało się połączyć dopiero w drodze enerdowsko-erefenowskiej wymiany zatrzymanych.

W rolę budowniczego tunelu wcielił się aktor nieprofesjonalny, Dominik Ponce (na zdjęciu).
Druga historia, filmowana przez międzynarodową ekipę, opowiada o żołnierzu wschodnioniemieckiej Narodowej Armii Ludowej, który do pokonania muru berlińskiego wykorzystał skradziony wóz pancerny. Rozbił nim ogrodzenie, ale pojazd zawiesił się na przeszkodzie. Uciekiniera przeciągnięto na drugą stronę przez koronę muru.

Filmowanie tej sceny zobaczyć będzie można dziś na ulicy Łąkowej, która zaadaptowana zostanie do warunków "berlińskich". Na zdjęcia realizatorzy dokumentu poświęcą w sumie cztery-pięć dni.
Emisję filmu "Flucht in die Freiheit", czyli "Ucieczka do wolności" zaplanowano na 12 września, na godz. 20.15.

Mur berliński

Mur berliński - symbol powojennej, podzielonej na dwa zwalczające się bloki polityczne, Europy.Istniał od sierpnia 1961 r. do listopada 1989 r.

Choć nazwa muru odnosi się do stolicy Niemiec, to system umocnień granicznych wybiegał również poza miasto i miał w sumie 155 km długości. Budowa muru naruszała porozumienie powojenne w sprawie okupacji Niemiec, jednakże ani protesty mocarstw zachodnich, ani burzliwe demonstracje nie zatrzymały prac nad nim. Demontaż obiektu rozpoczął się 9 listopada 1989 r. i był możliwy dzięki zapoczątkowanym w Polsce przemianom demokraty- cznym.Kawałki betonu pozostałe po zburzeniu muru traktowane są dzisiaj jako pamiątki po komunizmie.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto