Po pomiarach, których dokonał dr inż. Tomasz Sobalak z Nadleśnictwa w Łopuchówku, okazało się, że zwierzęta w chwili utonięcia miały po 8 i 10 lat. Zginęły, bo zostały zagonione na ledwo zamarzniętą taflę jeziora. Według Tomasza Sobalaka mogło to się stać między wrześniem a grudniem. Jak na razie naukowcy nie potrafią powiedzieć, czy jelenie zagonione zostały na lód przez ludzi - ślady ich obecności znaleziono w pobliżu - czy może przez drapieżniki.
W zorganizowanych przez archeologów badaniach uczestniczyła dr Iwona Sobkowiak-Tabaka z poznańskiego oddziału Polskiej Akademii Nauk oraz Andrzej Kowalczyk z Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy.
- Mieliśmy nadzieję, że w trakcie poszukiwań znajdziemy całe jelenie. Tak się jednak nie stało. Wydobyliśmy za to skorupy żółwi, a także kości tura - wyjaśnia Andrzej Kowalczyk.
W czasach, kiedy żyły jelenie, których poroża właśnie znaleziono, północna Wielkopolska zamieszkiwana była przez ludność nieznającą produkcji naczyń glinianych oraz przedmiotów metalowych. Używano wówczas głównie narzędzi krzemiennych i kościanych. Inny był też klimat. Lodowiec dopiero co się wycofał na północ. Było wiele jezior. Zaczęły wyrastać lasy. W nich pojawiły się duże ssaki, jak jelenie łosie, żubry. O tym, że w pobliżu dawnego jeziora zlokalizowana była osada, świadczy odkryty tam wcześniej topór z poroża jelenia. Muzeum Pierwszych Piastów przekazał go Przemysław Frankowski, prezes firmy eksploatującej złoże .
- Planujemy pobrać próbki DNA z pozyskanych szczątków jeleni, co umożliwi porównanie i określenie zmian ewolucyjnych tych zwierząt - mówi Andrzej M.Wyrwa, dyrektor Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?