Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieprzyjemna sytuacja na Bródnie. Na Kondratowicza grasuje niebezpieczny mężczyzna?

red
Nieprzyjemna sytuacja na Bródnie. Na Kondratowicza grasuje niebezpieczny mężczyzna?
Nieprzyjemna sytuacja na Bródnie. Na Kondratowicza grasuje niebezpieczny mężczyzna? Pixabay.com/Zdjęcie ilustracyjne
Do bardzo nieprzyjemnej sytuacji doszło w niedzielę 6 sierpnia tuż przed północą na ul. Kondratowicza. Młody mężczyzna próbował wymusić na kobiecie pocałunek, a później zaczął ją śledzić, dopóki ta, nie poprosiła o pomoc innych osób.

- Podszedł do mnie młody chłopak i cichym głosem powiedział, że jest mu głupio, ale czy mógłby mnie pocałować w policzek - opisuje początek zdarzenia kobieta, która chce ostrzec inne osoby przebywające wieczorami w tej okolicy.

Zobacz też: Drukował pieniądze w domu. Grozi mu 25 lat pozbawienia wolności

- Powiedziałam mu grzecznie, że nie, ale on nalegał mówiąc, że tylko chwilę. Ruszyłam więc wolnym krokiem w kierunku przejścia dla pieszych, a on cały czas szedł koło mnie prosząc mnie mimo moich odmów, a później szedł za mną. Gdy zobaczyłam, że nie chce się odczepić, podbiegłam do pary przechodzącej przez pasy z pytaniem czy mogę się do nich dołączyć, bo ten facet za mną nie chce się odczepić. Gdy się obejrzeli na niego, przeszedł szybkim krokiem na stronę Różopolu i po kilkunastu metrach zaczął uciekać - relacjonuje przestraszona mieszkanka Warszawy.

Natarczywy mężczyzna miał ok. 20-22 lata, jasne włosy, 170 cm wzrostu, kilkudniowy zarost, duże okulary w jasnych oprawkach, był ubrany w kremową koszulę oraz oliwkowe spodnie. Jego zamiary nie były znane kobiecie, jednak sytuacja była dla niej bardzo nieprzyjemna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto