Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niewidzialny Labirynt. Rzeźniczak wspiera niewidomych

Aleksandra Podgórska
Niewidzialny Labirynt. Rzeźniczak wspiera niewidomych
Niewidzialny Labirynt. Rzeźniczak wspiera niewidomych Jakub Szumowski/materiały prasowe
W środę po raz 50. obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Białej Laski. Z tej okazji na Krakowskim Przedmieściu przy bramie głównej Uniwersytetu Warszawskiego stanął Niewidzialny Labirynt, po którym każdy chętny mógł się przejść z zamkniętymi oczami, mając za wsparcie jedynie laskę dla niewidomych. Labirynt spróbował pokonać również niecodzienny gość...Sprawdźcie, kogo mamy na myśli.

Niewidzialny Labirynt. Rzeźniczak wspiera niewidomych

Niewidzialny Labirynt jest inicjatywą organizatorów Niewidzialnej Wystawy i ma na celu otworzenie oczu i zwrócenie uwagi na codzienność towarzyszącą ludziom, którzy nie widzą. Każda osoba, która przeszła przez labirynt, miała okazję zobaczyć, z czym na co dzień muszą zmagać się osoby niewidome i niedowidzące.

Czytaj też: Niewidzialny Labirynt stanie na Krakowskim Przedmieściu

Osobom widzącym pomagały niewidomi i niedowidzący – czyli role się odwróciły. Cierpliwie i z humorem służyły wsparciem w pokonaniu toru przeszkód. W tym roku po raz pierwszy każda z osób, która przeszła przez Niewidzialny Labirynt, mogła przekonać się na własnej skórze, jak niewidomi korzystają z tandemu! Pilotowała osoba widząca, a z tyłu jechał zuch z zasłoniętymi oczami. Rowerowe atrakcje zawsze wzbudzają masę pozytywnych emocji. Dobrze wiedzieć, że z dobrodziejstw jazdy na rowerze mogą korzystać wszyscy.

Organizatorzy zachęcają też do odwiedzania Niewidzialnej Wystawy.
- Niewidzialna Wystawa jest świetnym miejscem, w którym ludzie mają okazję lepiej poznać świat osób niewidomych. Zdarzało się nawet, że sam oprowadzałem dziewczyny, które później podchodziły na ulicy i pytały, czy potrzeba mi pomóc. Inną taką sytuacją była moja podróż autobusem z Piaseczna do Warszawy, kiedy to rozmawiałem z inną pasażerką o Wystawie. Jakie było moje zaskoczenie, gdy około pół roku później przyszła ona na Wystawę i właśnie ja ją oprowadzałem! Uważam, że coraz więcej Polaków wie jak zareagować widząc niewidomego. Fantastyczni są zwłaszcza młodzi ludzie, którym naprawdę się chce! - cieszy się przewodnik po wystawie, Andrzej Szpurda

O przyjemnych doświadczeniach z pracy opowiada też inny przewodnik.
- Genialne są grupy kobiet, które zwiedzają Wystawę. Panie są wrażliwe, silnie przeżywają wszystko, czego doświadczają. Mimo, że oprowadziłem całe mnóstwo ludzi, to pamiętam wiele grup. Z sympatią wspominam między innymi grupę, dla której zorganizowaliśmy „Dziady” w ubiegłym roku, kiedy stworzyliśmy klimat iście z horroru, w którym pajęczyny były najdelikatniejszym elementem zabawy. Była to fantastyczna zabawa! Doskonale oprowadzało mi się również na przykład górali z Podhala, niezwykle życzliwych i przyjaznych. Zadali mi oni wtedy strasznie dużo naprawdę dobrych pytań, byli niezwykle wszystkiego ciekawi. Często żartuję z moimi grupami i staram się na różne sposoby urozmaicać trasę. Najważniejsza jest dla mnie satysfakcja gości, ten moment, gdy wychodzą z Wystawy zadowoleni, szczęśliwi, gdy w swoisty sposób otwierają się im oczy - opowiada Jarosław Gniatkowski

Czytaj też: Legia. Dzień otwarty z zawodnikami już w sobotę w Sulejówku

Niewidzialny Labirynt odwiedził też szczególny gość. W środę pod bramą UW pojawił się Jakub Rzeźniczak. Zawodnik Legii Warszawa znany jest z tego, że chętnie angażuje się w takie inicjatywy. Do wspierania niewidomych zachęcał również na swoim profilu na Twitterze. Zobaczcie, jak obrońca próbował pokonać niewidzialną przeszkodę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto