Niezauważane chwile szczęścia

Dziś mój pacjent, młody sparaliżowany po wypadku motolotni człowiek, powiedział mi coś dziwnego
- teraz dopiero wiem, co to znaczy szczęście. Zaskoczył mnie tym wyznaniem. Po wielu tygodniach ciężkich, wyczerpujących ćwiczeń i masaży poczuł mrowienie w prawej ręce. To wystarczyło, żeby poczuł się szczęśliwy.
Nasze dwa małe szczęścia są tuż obok :) Nie przesadzamy z euforią, bo obie córeczki to także nowe wyzwania, obowiązki i problemy. Ania nakupowała dużo poradników, ale szybko odłożyła je na półkę.
Nie da się nikogo wychować na szczęśliwego człowieka korzystając z gotowych wzorców.
Moja mama widząc te poradniki roześmiała się i powiedziała: Wiecie, że nawet słynna Super Niania miała problemy ze swoimi dziećmi? Poucza wszystkich, a jej synowie i tak wymknęli się jej metodom? To książki poszły w odstawkę i sami intuicyjnie będziemy swoje córcie wychowywać.
Podstawą będzie nasza miłość i ich szczęście. Wszyscy poszukują szczęścia przez duże "S", a nie zauważają tych małych szczęśliwych chwil. Dla mojego pacjenta było to mrowienie sparaliżowanej ręki, dla kogoś innego może to być spojrzenie na buzie śpiących dzieci. Po co wielkie szczęście, jak można czerpać siły z tych najmniejszych jego okruchów?
Czytamy komentarze i artykuły na MM i tam widać jak na dłoni, kto potrafi cieszyć się najmniejszą drobnostką, a kto we wszystkim szuka dziury w całym. Z Anią zaczęliśmy wspominać swoje szczęśliwe chwile i okazało się, że jest ich bardzo dużo! Był to nasz pierwszy spacer w ulewie, zakup pierwszych, bardzo skromnych mebli, pierwsze kwiaty w małym ogródku, piesze wędrówki brzegiem morza i lista nam się coraz bardziej wydłużała. Były też chwile dramatyczne i szczególnie dla nas ciężkie, ale na szczęście tych było mniej.
Teraz dwa nasze duże, małe Szczęścia śpią spokojnie. Już widzimy, że czekają nas różne chwile, bo charakterki to one jednak mają :) Będziemy jednak starać się, żeby tych szczęśliwych chwil było jak najwięcej. I wszystkim forumowiczom takich chwil życzymy. Nie warto szukać w życiu samych minusów.