Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"No women, no kraj". Czarny Protest w Polsce [ZDJĘCIA]

Mariola Szczyrba
Mariola Szczyrba
FILIP KOWALKOWSKI/POLSKA PRESS
"Aborcji mówimy nie, wolności mówimy tak!”, "Beata, niestety, twój rząd obalą kobiety", "Piss Off", "Ręce precz od naszych macic!" - takie hasła pojawiły się na transparentach podczas manifestacji w całym kraju. Według policji w poniedziałek (3 października) w Czarnym Proteście wzięło udział blisko 100 tys. osób, głównie kobiet. Ubrane na czarno, w strugach deszczu manifestowały swój sprzeciw wobec projektu zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej w Polsce. I wygrały. 6 października Sejm odrzucił projekt "Stop aborcji".

Część z nich nie poszła również w tym dniu do szkoły czy pracy (biorąc urlop na żądanie), a "Czarny Poniedziałek" poparło wielu pracodawców. Na czas protestu zamknięto niektóre biura, urzędy, kawiarnie i sklepy. To nawiązanie do strajku kobiet w Islandii, które 24 października 1975 r. na jeden dzień masowo wzięły wolne, protestując w ten sposób przeciwko nierówności w płacach. Strajkowało wówczas 90 proc. kobiet w kraju, a w Reykjaviku odbyła się wielka manifestacja.

Poznań
LUKASZ GDAK/POLSKA PRESS

_

CZARNY PONIEDZIAŁEK W POZNANIU. ZOBACZ ZDJĘCIA

_

Według Komendanta Głównego Policji, 3 października protestowało w Polsce 98 tys. osób. Największa manifestacja odbyła się we Wrocławiu - wzięło w niej udział ok. 20 tys. osób. 17 tys. protestowało w Warszawie (według szacunków urzędników na placu Zamkowym w kulminacyjnym momencie było nawet 30 tysięcy), a w Poznaniu - 8 tys.

Wrocław
Tomasz Hołod / Polska Press

_

CZARNY PROTEST WE WROCŁAWIU. ZOBACZ ZDJĘCIA

_
Na Pomorzu najliczniejsze protesty zorganizowano w Gdyni i Gdańsku. W pierwszym z tych miast zebrało się ok. 2,5 tys. protestujących, w Gdańsku ok. 4 tys. W Krakowie z Rynku Dębnickiego na Rynek Główny przeszedł "czarny masz milczenia". Manifestacje odbyły się też w Łodzi, Katowicach, Rzeszowie, Zielonej Górze, Bydgoszczy, Toruniu, Lublinie i wielu innych miastach.

ADAM GUZ / POLSKA PRESS

Warszawa

Głosy sprzeciwu pojawiły się również za granicą, między innymi w Brukseli, Paryżu, Berlinie, Toronto czy Londynie, gdzie odbył się "Czarny Bieg".

ADAM GUZ / POLSKA PRESS

_

CZARNY PROTEST W WARSZAWIE. ZOBACZ ZDJĘCIA

_

Na transparentach pojawiło się wiele haseł, czasem zabawnych, czasem kontrowersyjnych i pełnych gniewu. "No women, no kraj", "Piekło kobiet", "Rząd nie ciąża. Da się usunąć", "Beata niestety, twój rząd obalą kobiety", "Potrzebują dziś obrony nasze siostry, matki, żony", "Nie dla torturowania kobiet" czy "Nasze cipki to nie wasza broszka" - to tylko niektóre z nich.

Kraków
ANNA KACZMARZ / DZIENNIK POLSKI / POLSKA PRESS

_

CZARNY PONIEDZIAŁEK W KRAKOWIE. ZOBACZ ZDJĘCIA

_

Kreatywność manifestujących była ogromna. Podczas marszów skandowali hasła: "Chcemy kochać, nie umierać", "Jestem, czuję, decyduję", "Wolny wybór", "Kobiet prawa - ważna sprawa", "Moje ciało, moja broszka" czy "Wściekłe macice nie cofną się przed niczym".

Kraków
ANNA KACZMARZ / DZIENNIK POLSKI / POLSKA PRESS

Przez Kraków przeszedł "czarny marsz milczenia"

Pomysł na „Czarny Poniedziałek” powstał w internecie, wspierany przez aktorkę i dyrektorkę warszawskiego Teatru Polonia - Krystynę Jandę. To reakcja na obywatelski projekt ustawy zakładający całkowity zakaz aborcji oraz kary dla kobiet, które poddały się zabiegowi. Projekt miał być dopracowywany w komisjach sejmowych.

Kraków
ANNA KACZMARZ / DZIENNIK POLSKI / POLSKA PRESS

Kraków

Protest połączył kobiety w różnym wieku. Na poniedziałkowych manifestacjach w całym kraju nie brakowało nastolatek, kobiet w średnim wieku, babć, matek z dziećmi, ale też mężczyzn, którym również nie podobał się nowy projekt ustawy antyaborcyjnej.

Poznań
UKASZ GDAK/POLSKA PRESS

Protest połączył pokolenia

Toruń
GRZEGORZ OLKOWSKI / POLSKA PRESS

Protest miał również swój wyraz w Internecie. W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć z manifestacji. Informacje były opatrzone hashtagami #czarnyprotest oraz #czarnyponiedziałek.

Kraków
ANNA KACZMARZ / DZIENNIK POLSKI / POLSKA PRESS

Kraków

Czarny Protest wsparło wiele znanych osób. W Warszawie na manifestacji pojawili się m. in. Kuba Wojewódzki czy aktorka Maja Ostaszewska. Michał Żebrowski, dyrektor Teatru 6. Piętro pracował w tym dniu w kasie, zastępując swoje koleżanki. Znakomita aktorka Dorota Segda protestowała w Krakowie, a supermodelka Anja Rubik na ulicach Paryża.

Kraków
ANNA KACZMARZ / DZIENNIK POLSKI / POLSKA PRESS

Z lewej aktorka Dorota Segda podczas marszu w Krakowie

"To był najpiękniejszy obywatelski poniedziałek w nowej rzeczywistości - napisał na swoim Facebooku o "Czarnym Poniedziałku" Jurek Owsiak. - Moja żona i wszystkie dziewczyny z naszej Fundacji są już w domu. Przemoczone, zmarznięte, ale szczęśliwe. Chylę czoła przed każdą osobą, która brała w tym udział" - dodał.

ADAM GUZ / POLSKA PRESS

Warszawa

- Nie zgadzam się, żeby mnie czy którejkolwiek z tych protestujących dziewczyn ktoś cokolwiek nakazał, szczególnie w obliczu tragedii, która może nas spotkać - mówiła z kolei "Gazecie Krakowskiej" Katarzyna Piasecka, artystka kabaretowa, która wzięła udział w proteście.

Toruń
GRZEGORZ OLKOWSKI / POLSKA PRESS

Manifestacja w Toruniu

Odpowiedzią na Czarny Protest były tzw. białe msze i spotkania modlitewne, zorganizowane w całym kraju. Kapłani namawiali wiernych, żeby przyszli na nie ubrani na biało.

Arcybiskup Marek Jędraszewski, metropolita łódzki, stwierdził podczas mszy, że "czarne pochody chcą ewangelię życia zastąpić ewangelią śmierci". Tzw. biała msza odbyła się też na Jasnej Górze, a abp Henryk Hoser w warszawskiej katedrze św. Floriana tak mówił o aborcji: "Te dzieci giną w ciszy. Ktoś nazwał to niemym krzykiem".

Okładka "The Independent"

Światowe media szeroko komentowały Czarny Poniedziałek na swoich łamach. Dziennikarz "New York Timesa" zauważył, że polskie prawo aborcyjne już dziś jest jednym z najbardziej restrykcyjnych w Europie. "The Independent" napisał o strajku kobiet w Polsce na pierwszej stronie.

Bydgoszcz
FILIP KOWALKOWSKI/POLSKA PRESS

Obyło się bez poważniejszych incydentów. Do starć z policją doszło tylko w Poznaniu przed siedzibą PiS-u. Trzy osoby zostały zatrzymane za obrzucenie policji kamieniami.

Czarny Protest okazał się wielkim sukcesem. W czwartek, 6 października, po burzliwej dyskusji Sejm odrzucił obywatelski projekt ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne. Za odrzuceniem było 352 posłów (w tym większość klubu PiS), przeciwko 58 posłów, 18 wstrzymało się od głosu.

- Doszliśmy do wniosku, że będzie to przedsięwzięcie, które może doprowadzić do procesów, których efekt będzie dokładnie przeciwny - mówił o odrzuconym projekcie ustawy podczas debaty w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Mariola Szczyrba, dziennikarka naszemiasto.pl
Zdjęcie główne: FILIP KOWALKOWSKI/POLSKA PRESS

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kowary.naszemiasto.pl Nasze Miasto