Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Noc wielbicieli kina

Łukasz Stec
Łukasz Stec
Siedemnaście filmów, dwa kina, kilkanaście sal kinowych i setki wielbicieli wielkiego ekranu - tak wyglądała Noc Kina we Wrocławiu.

Fani filmu odwiedzili kina w Pasażu Grunwaldzkim i Arkadach Wrocławskich. Pokazy filmów rozpoczęły się w sobotę o g. 23.00, a cała impreza trwała do 6.00 rano.

- Było ponad tysiąc osób, więc jesteśmy zadowoleni. Co prawda, w grudniu frekwencja jest dużo wyższa, ale bierzemy też pod uwagę to, że w czerwcu jest dużo konkurencyjnych imprez na wolnym powietrzu, a sporej części studentów nie ma już we Wrocławiu - mówi Rina Angelos z Multikina Pasaż Grunwaldzki.

Do wyboru kinomani mieli filmy podzielone na sześć kategorii: komedie, horrory, dramaty, produkcje oscarowe, polskie i europejskie. Zobaczyć można było zarówno kinowe hity takie, jak "Slumdog" czy "Gran Torino", jak również mniej znane produkcje.

- Miałem okazję zobaczyć film "Dziewczyna mojego kumpla" i powiem szczerze, że dobrze się przy tym uśmiałem, świetna komedia - mówi Albert Fidos, uczestnik Nocy Kina. - Potem widziałem "Włatców Móch", tutaj szaleństwa, jak przypuszczałem, nie było, ale i tak warto obejrzeć. Na koniec "Tajne przez poufne" - ciężko nazwać ten film komedią pomyłek, raczej komediodramatem, ale ani dużo śmiechu, ani akcji nie było. Ogólnie rzecz biorąc podobało mi się. Oczywiście, były jakieś drobne minusy charakterystyczne dla takich imprez, jak na przykład brak wolnych miejsc na sali czy rozsypany popcorn uniemożliwiający przemieszczanie się. Warto zauważyć, że przygotowano także konkursy. Udało mi się wygrać plakat i popcorn, ale to chyba najmniej znaczące wydarzenie tej nocy - dodaje.

- Pierwszy raz widziałam, aby sala kinowa była tak zapełniona, włącznie z "miejscami" na schodach - mówi pani Ludwika. Ku mojemu zaskoczeniu nie odczuło się tego czekając w kolejce po popcorn i do toalet, mimo darmowej dolewki coli. Zaskoczyła mnie natomiast czeska produkcja "Młode wino". Sympatyczny film z luźną fabułą i pięknymi zdjęciami okazał się wyborem trafnym na nocny seans. Na prawdę oglądało się to z uśmiechem na twarzy - kończy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto