Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nordea Horizon. Biura jak ze Star Treka, inspirowane NASA. Tak wygląda futurystyczne centrum IT

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Ściana z ekranów, futurystyczne krzesła i wygląd biura rodem z filmów science fiction. Nordea pokazała swoje nowe, globalne centrum cyberbezpieczeństwa. To - z całą pewnością - budynek jedyny w swoim rodzaju.

We Włochach, przy ulicy Daimlera, wyrósł niepozorny biurowiec. Z zewnątrz nie różni się zbytnio od okolicznych budynków, jednak wnętrze przywodzi na myśl filmy science-fiction. Mowa o Nordea Horizon, czyli globalnym centrum dowodzenia i cyberbezpieczeństwa skandynawskiej firmy.

Już dziś pracuje tu 250 specjalistów IT, z których część (ok. 20 proc.) przyjechała z różnych stron świata, by pracować w tak nietypowym miejscu. Sam budynek zaprojektowany został przez studio Workplace, które zadbało o każdy detal. - Usłyszeliśmy, że tematem przewodnim ma być kosmos. Staraliśmy się nie ograniczać – mówią architekci na początku wycieczki.

Nordea Horizon. Biura jak ze Star Treka, inspirowane NASA. T...

Do poszczególnych stref budynku wjeżdża się specjalną windą. Wyposażono ją w ekrany ledowe wyświetlające niejako lot w kosmos. Gdy dojeżdżamy nasze piętro wita nas mrok oraz „śluzy”, specjalne drzwi przypominające te z filmowych statków kosmicznych. Słyszymy, że efekt ma być taki, żeby goście nie wiedzieli na którym piętrze faktycznie się znajdują. Experience Hub, główna sala konferencyjna, zarazem „mózg” całego centrum wygląda zupełnie inaczej niż standardowe tego typu powierzchnie. Na ścianach panele podświetlane na różne kolory, w kącie skafander kosmiczny. Pracownia Workplace narysowała każdy detal tego miejsca, wraz z meblami i elementami wyposażenia.

- W krótkim czasie wypracowaliśmy stylistykę kojarzącą się z tajnymi przestrzeniami NASA. Celem było nadanie wnętrzu innowacyjnej tożsamości i zintegrowanie architektury z technologią. Decyzje były podejmowane dynamicznie, a stała kooperacja naszego zespołu z klientem dała nieziemski (dosłownie) efekt – opowiadają Dominika Zielińska i Bogusz Parzyszek, zarządzający studiem Workplace.

W Experience Hub jest również mniejsza przestrzeń ze stołem z futurystycznymi krzesłami. Przed nami ściana złożona z monitorów, na której szefostwo może na bieżąco obserwować zmiany. Z drugiej strony ściana, będącą zarazem szybą. Przy odpowiednim ustawieniu zobaczymy wielki open space znajdujący się piętro niżej. Nieco przywodzi to na myśl mostek kapitański ze statku kosmicznego.

Architekci połączyli dwa poziomy budynku tak, że z górnej „loży” obserwować można pracę strategicznego zespołu. Wysoką na kilka metrów ścianę zapełniono monitorami – inwestor twierdzi, że to największy ekran w Europie – na których na bieżąco wyświetlane są informacje dotyczące banku.

Na dole, w szeregu, ustawione są biura z laptopami. Informatycy będą pracować przy nich w sumie przez 24 godziny dziennie, w systemie zmianowym. Choć pozornie okna zostały zabudowane, materiał który wykorzystano w pełni przepuszcza słońce, zasłaniając postronnym widok z zewnątrz. - Część materiałów, które wykorzystywaliśmy, zostały użyte w Polsce po raz pierwszy. Musieliśmy uzyskać specjalne zezwolenia od urzędów - mówi Dominika Zielińska.

- Inne banki nie mają tak zaawansowanego centrum, jak nasze – chwali się Paul Bari, CIO, członek zarządu Grupy Nordea. - Przed dwoma laty rozpoczęliśmy budowę najlepszego centrum kompetencyjnego w Europie. Naszą ambicją było zapewnienie bezpiecznych, całkowicie zautomatyzowanych i precyzyjnie monitorowanych rozwiązań dla klientów naszego banku – dodaje. Teraz, jak słyszymy, wszystko działa jak w zegarku.

Docelowo, w budynku o powierzchni 2500 mkw., może pracować aż 600 osób. Prawdopodobnie takiej liczby pracowników nigdy tu nie będzie, ponieważ Nordea stawia na automatyzację systemów. Ci, którzy jednak będą pracować przy monitorach, mogą liczyć na dodatkowe udogodnienia. W pracowniczej kuchni ustawiono mini-ogród schowany pod szybą, który na bieżąco produkuje tlen. W budynku są też kąciki z zielenią, a także dwa pomieszczenia do drzemek, z łóżkami i szafami, które mogą być wykorzystywane przez pracowników nocnych zmian – o ile w tym czasie nie ma żadnej awarii. Co ciekawe, w takim przypadku budynek "informuje" o konieczności działania. Wszystkie ledowe elementy, z łagodnego błękitu zmieniają kolor na ostry czerwień. To znak, że trzeba zabrać się do roboty.

Ciekawymi elementami, które dodają stylu biurowcowi we Włochach są m.in. podświetlane schody przypominające nieco klip do piosenki Billie Jean Michaela Jacksona oraz klatki schodowe z lustrami na górze i dole, sprawiające wrażenie ciągnących się w nieskończoność. W budynku dużo jest gadżetów i dość efektownych elementów wyposażenia. Centrum Nordea zapewne ma przynieść firmie sporo rozgłosu. Miłośnicy science fiction z pewnością się tu odnajdą. O ile nie przeszkodzi im ścisła kontrola, także dotycząca telefonów komórkowych. Centrum przetwarza informacje warte miliardy złotych, nie ma więc możliwości, by jakiekolwiek procedury bezpieczeństwa zostały złamane.

Zobaczcie też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto