Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa kawiarnia kulturalna Leniviec w kamienicy na rogu Wilczej i Poznańskiej

Karolina Kowalska
W Lenivcu odpoczniemy przy dźwiękach dobrej muzyki i zjemy coś naprawdę pysznego
W Lenivcu odpoczniemy przy dźwiękach dobrej muzyki i zjemy coś naprawdę pysznego Fot. archiwum
Wielkie okna z widokiem na przedwojenne kamienice, wygodne, pastelowe fotele, a na ścianach zdjęcia z podróży po byłych królestwach himalajskich. Do tego sączący się z głośników smooth jazz i książki, które można poczytać w oczekiwaniu na towarzystwo. Leniviec to miejsce, w którym naprawdę można się rozleniwić.

Waniliowa cola i Dr Pepper

Kawiarnia, urządzona w przedwojennych wnętrzach zajmowanych dotychczas przez salon komputerowy, to miejsce dla wszystkich, którym nie odpowiada klimat okolicznych restauracji - zbyt ekskluzywnych i drogich, barów, które lata świetności mają już za sobą, i kawiarnianych sieciówek, jakich pełno przy Marszałkowskiej. Kawiarnia, czynna od 7.30 do ostatniego klienta, jeszcze przed oficjalnym otwarciem przyciągała pracowników okolicznych biurowców i mieszkańców śpieszących do pracy.

Czytaj też: Sprawdź, gdzie w stolicy zamówić jedzenie po 23

Choć tak jak w sieciówkach w Lenivcu dostaniemy na wynos cappuccino, latte i caffe macchiato, właściciele zadbali, by nawet kawy miały duszę. Oferują dwie specjalnie dobrane mieszanki - brazylijską i mieszankę miesiąca (w sierpniu tanzańska). Jako jedno z niewielu miejsc w stolicy Leniviec zaspokoi gusta fanów coca-coli i amerykańskich napojów gazowanych. Koloholicy zamówią tu sprowadzane ze Stanów coca-colę vanilla w wersji oryginalnej, czyli pełnocukrowej, i zero, diet coke lime, czyli colę dietetyczną o smaku limonki, czy napój Dr Pepper - też w wersji oryginalnej i zero. Do picia są też smoothies i koktajle.

Do jedzenia, poza zestawami śniadaniowymi, w menu znajdziemy także lunchowe: zupy, pierogi, quiche, ciasta i torty.

Z laptopem przy kawie

Leniviec, który w podtytule ma "kawę i kulturę", chce przyciągać przede wszystkim propozycją kulturalną.

- Naszą ambicją jest być miejscem wypełnionym sztuką - mówi Adam Rzadek, menedżer Lenivca. - Chcemy promować wydarzenia kulturalne w mieście i współpracować z instytucjami kultury. Co cztery tygodnie będziemy zmieniali prace eksponowane na naszych ścianach. Obecnie prezentujemy owoce podróży dwóch fotografików Roberta Duczkowskiego i Darka Lipartowskiego po byłych królestwach himalajskich - dodaje Adam Rzadek.

Na razie Lenivca upodobali sobie przedstawiciele wolnych zawodów, którzy przychodzą tu z laptopami i podłączają się do tutejszego darmowego wi-fi.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto