Nowa kładka pieszo-rowerowa przez Wisłę? Mieszkańcy podwarszawskiej miejscowości marzą o tym od lat

PKP PLK przymierzają się do demontażu historycznego, powstałego w latach 1950-1951 mostu Glinki-Góra Kalwaria, położonego w ciągu linii kolejowej nr 12. Zdaniem kolejarzy, obiekt musi zostać rozebrany ze względu na zły stan techniczny.

Obiekt jest niezwykle charakterystyczny. Konstrukcję tworzy sześć łukowych przęseł, po sto metrów każde, opartych na pięciu filarach. Na początku wieku zrezygnowano z ruchu pasażerskiego na przeprawie. Od tego czasu, służy ona wyłącznie pociągom towarowym.

Najbliższa na południe od Warszawy przeprawa kolejowa przez Wisłę ma zostać rozebrana w przyszłym roku. Obecnie trwają działania polegające na pozyskiwaniu niezbędnych decyzji administracyjnych. Wśród nich z pewnością należy wymienić zgodę Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. O tę jednak może nie być łatwo, gdyż obiekt w 2021 roku został wpisany do ewidencji zabytków.

PKP Polskie Linie Kolejowe informują, że w niedalekiej przyszłości, zaledwie 14 metrów od historycznej konstrukcji, powstanie zupełnie nowy most. Przeprawa ma zostać zaprojektowana tak, by umożliwiała żeglugę na Wiśle - przepłyną pod nią jednostki o wysokości do 6,5 metra.

Jak przekazała Anna Znajewska-Pawluk z zespołu prasowego PKP PLK, most będzie wyposażony w chodniki dla pracowników kolei. Na jego dolnym poziomie będzie można ułożyć dodatkowe instalacje. Zamontowana zostanie także nowa sieć trakcyjna, teletechniczna i energetyczna

Jak dotąd nie ma informacji dotyczących terminów wykonania prac. Nie wiadomo również, jakie środki będą potrzebne na wykonanie tej inwestycji.

Informacje o rozbiórce historycznego mostu, a także budowie całkiem nowej przeprawy przez Wisłę, łączącej Glinki i Górę Kalwarię, na nowo rozbudziły dyskusje o powstaniu w okolicy kładki pieszo-rowerowej. Pierwsze głosy na ten temat pojawiły się już wiele lat temu.

Mieszkańcy twierdzili, że budowa tego typu obiektu, nie tylko usprawniłaby tamtejszą komunikację, ale i uatrakcyjniła region pod kątem turystycznym. Powstała nawet specjalna petycja, której autorzy zwrócili uwagę na fakt, że obecnie bezpieczne połączenie pieszo-rowerowe na odcinku Glinki - Góra Kalwaria nie istnieje, mimo że miejscowości łączą dwa mosty, kołowy (DK50) oraz kolejowy (LK nr 12).

Jednym ze zwolenników powstania kładki jest Marcin Podgórzak, sołtys wsi Glinki.

- Na nowym moście zaplanowano dwie kładki techniczne, o szerokości 80 centymetrów każda, zarówno od strony północnej, jak i południowej. Proponuję, żeby jedną z tych kładek przekształcić w ciąg pieszo-rowerowy, czyli poszerzyć na trzy metry, zmienić posadzkę z krat ażurowych - jaka jest w pierwotnej wersji - na posadzkę żywiczną oraz zapewnić odprowadzanie wody. Oczywiście potem należałoby ten most obudować infrastrukturą, czyli drogami dojazdowymi. Burmistrz Karczewa Michał Rudzki przychylił się do mojej prośby i zadeklarował, że zadba o ich powstanie. Również burmistrz Góry Kalwarii, z którym rozmawiałem, jest temu przychylny - mówi samorządowiec, cytowany przez "TVN Warszawa".

Powyższe rozwiązanie jest zdaniem przedstawicieli PKP Polskich Linii Kolejowych bardzo ciężkie do zrealizowania. Jak tłumaczą, wiązałoby się ono ze znacznym opóźnieniem modernizacji linii kolejowej numer 12 Skierniewice - Łuków. Dodają, że petycje samorządowców i mieszkańców wpłynęły do kolejowej spółki "już po zatwierdzeniu projektu budowlanego i uzyskaniu dofinansowania ze środków Unii Europejskiej z programu CEF Military Mobility".

Anna Znajewska-Pawluk z PKP Polskich Linii Kolejowych podkreśla jednak, że kolejarze są otwarci na rozmowy z mieszkańcami temat budowy kładki.

- Jesteśmy jednak otwarci na potrzeby mieszkańców i ponownie analizujemy taką możliwość. Liczymy na inicjatywę i działania samorządów w zakresie planowania, ewentualnej realizacji i finansowania inwestycji - przekonuje przedstawicielka PKP PLK, cytowana przez "TVN Warszawa".

Niedawno nowe informacje na temat możliwej budowy mostu pieszo-rowerowego przez Wisłę przekazał burmistrz Góry Kalwarii Arkadiusz Strzyżewski. Pochodzą one ze spotkania w Ministerstwie Infrastruktury, w trakcie którego padło zapewnienie, że resort przeanalizuje trzy poniższe możliwości powstania kładki:

• Wspominany wyżej, mało realny wariant, zakładający budowę ścieżki w ramach nowego mostu,

• Wariant, w którym jeden z chodników serwisowych nowego mostu zostałby poszerzony do 3 metrów i stanowiłby ścieżkę pieszo-rowerową,

• Wariant zakładający budowę ścieżki na istniejącym, ponad 80-letnim moście.

Na obecną chwilę, druga z wymienionych opcji wydaje się być najbardziej prawdopodobna.