Na świąteczną kolację w lokalu decyduje się coraz więcej osób. Dlatego stołeczne knajpy prześcigają się w ofertach, aby przyciągnąć klientów.
Przeczytaj: Pomysły na prezenty gwiazdkowe - sprawdź, co na pewno ucieszy twoich bliskich!
- Atmosferę tworzą ludzie, a nie miejsca. Dlatego już przed rokiem kolację w pierwszy dzień świąt razem z rodziną spędziliśmy w restauracji. Było kameralnie i świątecznie - wspomina Edyta Mróz, menedżerka w firmie konsultingowej.
Zainteresowanie ofertą jest duże, dlatego powinniśmy spieszyć się z decyzją. - Do połowy grudnia czekamy na rezerwacje na ostatnie wolne stoliki. Do świąt zostało już mało czasu, dlatego klienci muszą się szybko decydować - mówi Karolina Raczyńska z restauracji Krasnodwór, która mieści się przy ulicy Kocjana 70 na Bemowie.
Na bożonarodzeniowe kolacje stołeczne lokale przygotowały specjalne menu. Znajdziemy w nim tradycyjne potrawy, których nie może zabraknąć na świątecznym stole.
- Stworzyliśmy wigilijny jadłospis, są to np. śledzie, karp w sosie chrzanowym czy roladka z łososia i sandacza ze szpinakiem i sosem szafranowym. Ale goście indywidualnie mogą ustalić menu w momencie rezerwowania świątecznego stolika - twierdzi Karolina Drabik, menedżer z Restaurant 99, która znajduje się przy al. Jana Pawła II 23.
Ile to kosztuje?
Jeśli świąteczną kolację chcemy zjeść w lokalu, musimy liczyć się z tym, że rachunek będzie większy niż zwykle.
- To wyjątkowy czas, więc ceny posiłków są ustalane wcześniej, przy rezerwacji i zamówieniu. Dodatkowo należy doliczyć 10 proc. wartości rachunku dla obsługi, która pracuje w święta - tłumaczy Raczyńska.
W restauracji Krasnodwór mamy do wyboru cztery rodzaje menu. Wszystkie ceny mieszczą się w przedziale od 130 do 140 zł za osobę.
W Bistecca Bistro przy ulicy Branickiego 11 goście mogą wybierać spośród trzech wigilijnych propozycji za 95, 119 i 149 zł od osoby. W ramach pierwszej dostaną m.in. czerwony barszcz czy rybę po grecku. Danie główne to np. łosoś w sosie arrabiata czy pierogi z kapustą i grzybami. Druga oferta poszerza się m.in. o pieczoną kaczkę czy filet z suma. A w trzeciej na stole pojawi się też gęsie udo pieczone w glinie z sosem z jabłek i żurawiny.
Nie musisz gotować!
Jeśli nie chcesz spędzić świąt w kuchni, możesz też zlecić przygotowanie potraw kucharzom z ulubionej restauracji.
- Klient wybiera dania, a nasi kucharze je przygotowują i dostarczają na czas pod wskazany adres - mówi Drabik.
Choć oszczędzamy w ten sposób czas, to możemy spustoszyć nasze portfele. Za tacę pierogów z kapustą (12 szt.) zapłacimy 28 zł, półmisek ryb w galarecie (16 szt.) 120 zł, a za pieczoną kaczkę 80 zł. Jeśli marzy się nam również deser, to za 1,5-kilogramowy makowiec zapłacimy 50 zł. Pyszny sernik z dostawą do domu będzie nas kosztować 40 zł.
W liczbach
120 zł - W Restauracja Figga przy ul. Marszałkowskiej 138 zapłacimy za najdroższy zestaw dla jednej osoby. Na stole znajdzie się m.in. vitello-tonato (cieniutkie plastry pieczonej cielęciny w sosie tuńczykowo-kaparowym). Wśród dań na ciepło pojawią się roladki drobiowe ze szpinakiem i serem gorgonzola.
Zobacz koniecznie: Święta w restauracji? Sprawdź oferty stołecznych lokali [PRZEGLĄD]
100 zł - W Lanse restaurant & club przy pl. Konstytucji 1 zapłacimy za średni zestaw dla jednej osoby. W menu są m.in. królewski karp na kapuście z suszonymi grzybami czy pierogi z kapustą.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?