Nowe Centrum Łodzi ziemia miasto

Branża włókiennicza upadła w Łodzi, ale miasto nadal jest charakteryzowane praktycznie tylko z tym. Choć trzeba przyznać, że Łódź bardzo się rozwija i naprawia swój, stargany nieco, wizerunek.W chwili obecnej w Łodzi realizowany jest największy projekt w Europie Środkowej - Nowe Centrum Łodzi (NCŁ). W ramach tego projektu budowany jest podziemny dworzec Łódź Fabryczna, Brama Miasta oraz rewitalizowana EC1. To oczywiście nie jedyny projekt miasta, który ma na celu odmianę nie tylko wizerunku Łodzi, ale również jej estetyki.
Niemałym echem rozniosła się wieść o rewitalizacji pierwszej łódzkiej elektrowni, która miała zmienić swoje przeznaczenie. Warto się zapoznać z tym miejscem nieco bardziej, ponieważ ma bardzo interesującą historię.

Pierwsza elektryczność w Łodzi pojawia się pod koniec lat 80. XIX wieku, służąc usprawnianiu wielkich włókienniczych fabryk. Właśnie w ten sposób w 1907 roku powstała druga, co do wielkości, elektrownia w Polsce. Większa była od niej tylko Warszawska, ale to łódzki gigant produkował więcej energii, prawie trzykrotnie więcej niż ówczesne zapotrzebowanie łodzian.
Z czasem zdecydowano się na podłączanie elektryczności w celach oświetlenia miasta. W 1914 roku na ulicach było już 163 elektryczne lampy, głównie na najdłuższej w Europie ulicy handlowej, czyli ulicy Piotrkowskiej.
Wybuch pierwszej wojny światowej przyczynił się spowolnienia rozwoju elektrowni, jak i jego przyśpieszenia. Spowolnienie było spowodowane przez Niemców, którzy wykopali około 100 000 kilogramów miedzi z podziemnej sieci kabli. Dodatkowo skonfiskowane zostały także miedziane urządzenia stacyjne, zapasy magazynowe miedzi oraz dwa turbozespoły. Te ostatnie udało się odzyskać w 1922 roku, ale o reszcie słuch zaginął. To przyczyniło się do odbudowy praktycznie całej sieci łódzkiej elektrowni.

Po drugiej wojnie światowej elektrownię upaństwowiono i rozpoczęto budowę drugiej – EC2 im. W.I. Lenina, która zapoczątkowała okres ogromnych reform w gospodarce elektrycznej oraz cieplnej miasta. EC1 jednak nie wytrzymała próby czasu. Jej wiek oraz nieekonomiczność doprowadziły do jej zamknięcie kilka lat przed setnymi urodzinami. Na szczęście budynek nie został zburzony, a dzięki projektowi Nowe Centrum Łodzi dzisiejsza EC1 łączy w sobie historię z nowoczesnym wyglądem. W chwili obecnej znajduje się w budynku centrum kulturalno-rozrywkowe, które zaczyna być znane nie tylko w Polsce.

Do Łodzi przyjeżdża coraz większa liczba osób spoza Polski, zachwycając się zamianami, jakie nastąpiły na przełomie kilkunastu lat. Łódź się rozwija mentalnie, ale także urbanistycznie. Coraz większe inwestycje pokazują skalę przedsięwzięcia, a samo miasto w końcu pokazuje swój nietuzinkowy charakter, który z pewnością nie zostanie zrozumiany przez typowego warszawiaka. Łódź jest inna, brudna w swoim charakterze i połączona z czystą nowoczesnością. To jakby splątanie przeszłości z teraźniejszością. Daje to naprawdę niesamowity efekt.

Szczegóły projektu na stronie: http://www.ncl.uml.lodz.pl/pl
Cały materiał zobacz na: